Boniek: Kucharski to po prostu kłamca
2020-11-05 15:56:05; Aktualizacja: 4 lata temuPrezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, wypowiedział się na łamach Onetu na temat ostatniego zamieszania na linii Robert Lewandowski - Cezary Kucharski.
W zeszłym tygodniu Kucharski, były menedżer Lewandowskiego, usłyszał zarzuty postawione mu przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie w związku z kierowaniem gróźb karalnych w stronę kapitana reprezentacji Polski.
48-latek szybko wydał swoje oświadczenie i cały czas utrzymuje, że nie szantażował Lewandowskiego. Jak przyznał ostatnio w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”: - Nigdy nie szantażowałem Roberta Lewandowskiego, nigdy nie domagałem się takiej kwoty. Zarzuty i to, co się dzieje wokół mnie, to piramidalna bzdura. Jestem niewinny i wkrótce to udowodnię. (…) Zmyślił szantaż po tym, jak pozwałem go o 39 milionów. (…) Lewandowskiego zawsze bolało, że musiał się ze mną podzielić zyskiem.
Boniek stwierdził, że nie lubi zajmować się problemami innych, ale jednak skomentował kontrowersyjną sprawę.Popularne
- Czytałem ostatnio, że jako agent Roberta Kucharski zarobił kilkanaście milionów euro. Cała sprawa pokazuje jedną rzecz: to nie menedżerowie budują kariery piłkarzy, tylko zawodnicy budują agentów. Lewandowski bez Kucharskiego byłby takim samym, albo i lepszym graczem. A gdzie byłby Kucharski bez Roberta?
- Nie wydaje mi się, że po eskalacji konfliktu z byłym menedżerem w życiu Roberta coś się zmieniło. Niezależnie od tego, jak skończy się sprawa, Lewandowski z tego spokojnie wyjdzie. A Kucharski w świecie piłki prawdopodobnie jest spalony. Sam stałem się ofiarą pewnych przekłamań. Kucharski mówił w wywiadach, że Boniek chciał, by Lewandowski szedł do Genoi czy Romy. To kompletna bzdura, dla mnie Kucharski to po prostu kłamca. Pamiętam, jak do mnie zadzwonił. Mówił, że Genoa chce Lewandowskiego i pytał, co o tym sądzę. Odpowiedziałem: „Posłuchaj, według mnie to jakaś heca. Robert będzie piłkarzem światowego formatu. Jeśli ma iść do Serie A, to do klubu pokroju Romy czy Juventusu, a nie do średniaka”. A potem słyszałem, że chciałem Kucharskiemu odebrać piłkarza i gdzieś sprzedać. Nonsens - przyznał Boniek w rozmowie z Onetem (cały wywiad TUTAJ).