Boniek: Skoro można iść do galerii i kościoła, dlaczego nie na stadion?!
2020-05-23 09:59:01; Aktualizacja: 4 lata temuZbigniew Boniek został zapytany w „Przeglądzie Sportowym” o ewentualny powrót kibiców na stadiony oraz o sytuację rezerw warszawskiej Legii.
Na piątek 29 maja zaplanowane zostało wznowienie rozgrywek Ekstraklasy. Wtedy to o godzinie 18:00 na boisko wybiegną jedenastki Śląska Wrocław i Rakowa Częstochowa.
Liga do tej pory nie wznowiono, a już mówi się o tym, że niedługo na trybunach mogą zagościć kibice. Mówi się o tym, że na stadionie mogłoby się znajdować 20 procent pojemności stadionu. Liczba osób nie mogłaby jednak przekraczać 999 fanów.
Do sprawy postanowił odnieść się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.Popularne
- Wszyscy chcemy powrotu do normalności. Skoro można iść do galerii handlowej, zakładu fryzjerskiego, parku, czy kościoła, dlaczego nie wolno wybrać się na stadion? Przy dobrej organizacji dałoby się to zrobić. Stadiony mogłyby być zapełnione w 20 procentach. Liczba osób nie powinna jednak przekraczać 999 kibiców. Przedstawiłem tę propozycję panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Jeśli uda się go przekonać, będziemy pierwszym krajem na świecie, który coś takiego zrobił. Kluby mogą na tym skorzystać - powiedział.
64-latek odniósł się także do sytuacji, w której znalazły się rezerwy warszawskiej Legii.
- Nie jestem stroną w tym sporze. Rozstrzygnięcie w rozgrywkach leży w gestii Warmińsko-Mazurskiego. Gdyby jednak to ode mnie zależało, rozgrywki zostałyby zakończone, ale zostawiłbym furtkę, żeby do 30 czerwca rozegrano wszystkie zaległe mecze. Decyzja jest inna i nic z tym nie mogę zrobić. To, co mogłem, zrobiłem. Napisałem list do regionalnego związku z moim punktem widzenia - wspomina Boniek.