Temat przenosin kapitana reprezentacji Polski do Realu już wielokrotnie przewijał się przez media. Gdy w 2018 roku Lewandowski nawiązał współpracę z Pinim Zahavim, wydawało się, że faktycznie wyląduje na Santiago Bernabéu. Ostatecznie do tego nie doszło, a w zeszłym roku napastnik podpisał nowy kontrakt z Bayernem, co zmniejszyło szanse na przeprowadzkę do jakiegokolwiek innego europejskiego klubu do minimum.
Znakomita forma Lewandowskiego może jednak sprawić, że jego transfer znajdzie się na tapecie raz jeszcze. 31-latek nie należy już do najmłodszych atakujących, ale swoje mogą zrobić inne liczby. Bilans Polaka z tego sezonu to 37 występów, 43 bramki i pięć asyst.
- W tej chwili potrzebuje jeszcze dwóch bramek i będzie miał życiówkę. I być może znowu te liczby przekonują do ponownego zainteresowania z Hiszpanii. Znowu pojawiło się zapytanie w Monachium - powiedział Borek.
Podstawowym napastnikiem Realu jest rok starszy od Lewandowskiego Karim Benzema. W Madrycie wiązano wielkie nadzieje z pozyskaniem Luki Jovicia, ale przynajmniej na razie transfer Serba okazał się klapą. Mariano Díaz od początku sezonu zanotował z kolei cztery występy.