„Duma Katalonii” już od kilku tygodni stara się pozyskać młodą gwiazdę BVB. Do tej pory wicemistrzowie Hiszpanii nie potrafili porozumieć się w sprawie transferu utalentowanego Francuza z włodarzami Borussii, którzy oczekują za niego grubo ponad 100 milionów euro.
Kilka godzin temu optymizm w serca kibiców Barcelony wlał dyrektor generalny katalońskiego klubu, Pep Segura. Jak przyznał działacz: - Wzmocnimy naszą drużynę w ciągu kilku najbliższych dni. Coutinho i Dembélé? Jesteśmy już blisko, ale dopóki nic nie będzie sfinalizowane, nie możemy powiedzieć nic więcej.
Wszystko wskazuje jednak na to, że
Katalończycy wcale nie są blisko pozyskania Dembélé, a
przynajmniej na to wskazują słowa Watzke.
- Nie wiem,
dlaczego Segura to powiedział. Barcelona chce pozyskać Dembélé,
ale sprawa nie przesunęła się choćby o milimetr do przodu -
przyznał Niemiec.
Przypomnijmy, że całkiem niedawno „Mundo Deportivo” informowało, że BVB koniec końców jest w stanie pożegnać się z francuskim zawodnikiem, ale sprawa musi zostać zamknięta do 26 sierpnia.