Belg mógł zimą trafić do Juventusu, ale „Stara Dama” zdecydowała się na o wiele młodszego Denisa Zakarię. Tym sposobem 33-latek pozostał w Zagłębiu Ruhry, przy czym taki stan rzeczy nie utrzyma się zbyt długo.
Wobec wygasającego kontraktu obie strony za trzy miesiące się rozstaną. Jako że sztab szkoleniowy testował Mahmouda Dahouda na pozycji defensywnego pomocnika i to nie wypaliło, Axel Witsel powrócił do podstawowego składu. Dziś trudno sobie wyobrazić, aby Niemiec miał w następnym sezonie zostać nową „szóstką” BVB.
Idąc tym tropem, klub przymierza się do sprowadzenia następcy 120-krotnego reprezentanta „Czerwonych Diabłów”. Jak podkreśla SPORT1, na razie poszukiwania nie przyniosły konkretnych rezultatów, jednak kandydatów nie trzeba szukać daleko.
Opcjami mogą być Florian Grillitsch z Hoffenheim, Djibril Sow z Eintrachtu Frankfurt i Ellyes Skhiri z Köln. Cała trójka myśli o zmianie pracodawcy, a umowa tego pierwszego na dodatek wkrótce wygasa.
W ocenie stacji wspomniane nazwiska są w tej chwili szczegółowo analizowane, dlatego już niebawem powinna zostać wykrystalizowana lista życzeń na pozycję defensywnego pomocnika.
Witsel na Signal Iduna Park przybył latem 2018 roku. Od tego czasu rozegrał 139 spotkań.