Borussia Dortmund rusza po utalentowanego Ghańczyka. Latem był bliski transferu do Premier League
2022-10-06 08:33:09; Aktualizacja: 2 lata temuMohammed Kudus świetnie wszedł w sezon, notując występy z najwyższej półki. 22-latek stał się ponownie obiektem wzmożonego zainteresowania ze strony dużych marek, w tym Borussii Dortmund, która widzi w nim alternatywę dla Youssoufa Moukoko – podaje „Bild”.
36-krotny mistrz holenderskiej ekstraklasy przyzwyczaił już nas do posiadania w składzie niezwykle obiecujących postaci. Na przestrzeni bieżącej kampanii prym wśród nich wiedzie Mohammed Kudus.
Ghański ofensywny pomocnik, występujący ostatnio jako napastnik i wyróżniający się sporą wszechstronnością, zalicza bardzo dobre zawody, co uwydatniają notowane przez niego liczby – osiem trafień i asysta na przestrzeni dwunastu gier.
Piłkarz z Akry już na tym etapie sezonu zgromadził więcej trafień niż w poprzednim, w którym łącznie sześciokrotnie trafiał do siatki. Niesamowity progres 22-latka nie umknął uwadze tuzom europejskiej piłki.Popularne
Borussia Dortmund jest pod ogromnym wrażeniem postawy Kudusa. Afrykański diament już wcześniej znajdował się na radarze ekipy z Bundesligi, gdy ten przebywał jeszcze w duńskim FC Nordsjaelland. Ostatecznie nie doszło w tej sprawie do konkretów i pomocnik powędrował do Amsterdamu.
Jak donosi „Bild”, kandydatura Kudusa to poważny temat w biurach ośmiokrotnego triumfatora niemieckich rozgrywek. Zespół z Nadrenii Północnej-Westfalii nie potrafi nadal dogadać się w kwestii prolongaty umowy z młodym Youssoufem Moukoko, a więc poszukuje dostępnych na rynku opcji.
W potencjalnych rozmowach swoją rolę może odegrać Otto Addo - menedżer szczebla młodzieżowego BVB i zarazem... selekcjoner reprezentacji Ghany.
Borussia Dortmund nie jest osamotniona w swych staraniach o angaż gwiazdy kadry Alfreda Schreudera. Niedawne doniesienia napływające z Anglii sugerują, iż w jego stronę żarliwie spoglądają przedstawiciele Tottenhamu Hotspur i Evertonu. Ponadto ostatnio mówiło się też o zainteresowaniu jego usługami ze strony Juventusu.
Do tego sam piłkarz próbował latem pójść drogą Lisandro Martíneza i Antony’ego, by wymusić na władzach Ajaksu Amsterdam otrzymanie zgody na transfer do Premier League. Tej ostatecznie nie dostał, ale z pewnością po sezonie temat opuszczenia przez niego klubu powróci.