Lech Poznań nie pozyskał w zimowym oknie żadnego zawodnika, ale nie można wykluczyć, że to się wkrótce zmieni. Kontuzji doznali bowiem dwaj napastnicy Mariusza Rumaka, czyli Mikael Ishak oraz Artur Sobiech.
O ile nie wiadomo, jak długa przerwa czeka Szweda, o tyle Polak będzie wyłączony z gry do końca sezonu.
Możliwe zatem, że sternicy trzeciej siły Ekstraklasy ruszą po kogoś nowego.
Potrzeb mogło być jednak więcej, gdyby przy Bułgarskiej przystali na propozycję za Kristoffera Velde, która pochodziła z OGC Nice.
Na przełomie nowego roku Francuzi chcieli wypożyczyć Norwega i mówiło się o okresie miesiąca, czyli czasu trwania Pucharu Narodów Afryki. Ciężko ferować, jak wyglądałoby to z punktu widzenia prawnego, bo mowa o praktycznie niewykonalnym ruchu, natomiast zniesmaczony samą propozycją jest Paweł Gołaszewski.
Dziennikarz dał temu manifest na antenie Meczyki.pl.
- Jeśli chodzi o tę propozycję, która spłynęła do Lecha za Velde, to było komiczne - zaczął.
- Miesięczne wypożyczenie Kristoffera Velde? Zwykły brak szacunku francuskiego klubu dla Lecha Poznań - dodał.
24-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 24 spotkania, a w nich miał dziesięć bramek oraz dorzucił również cztery asysty
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
