Brennan Johnson nie może przestać strzelać

2024-10-11 22:15:09; Aktualizacja: 1 godzina temu
Brennan Johnson nie może przestać strzelać Fot. Richard Callis/SPP/SIPA USA/PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

W meczu Islandia - Walia w ramach Ligi Narodów nie musieliśmy długo czekać na otwierające trafienie. Pierwsza bramka padła już w jedenastej minucie, a jej autorem został gracz gości, Brennan Johnson. Skrzydłowy znajduje się w znakomitej formie, czemu dowodzi siedem strzelonych goli na przestrzeni siedmiu ostatnich spotkań.

Odpowiadający za wyniki Tottenhamu trener Ange Postecoglou od samego początku trwającego sezonu może liczyć na fenomenalną postawę ze strony reprezentanta Walii.

Wreszcie po czterech meczach ligowych Johnson do świetnych występów zaczął również dorzucać liczby.

23-latek swoją pierwszą bramkę w ramach obecnej kampanii zdobył przy okazji pucharowego starcia przeciwko Coventry City. Od tamtej pory się nie zatrzymuje.

Skrzydłowy znajdował następnie sposób na pokonywanie bramkarzy w potyczkach z Brentfordem, Karabachem Agdam, Manchesterem United, Ferencvárosi i Brighton & Hove Albion, a teraz dotychczasowy dorobek uzupełnił trafieniem z meczu kadry narodowej, w którym Walijczycy stawili czoła Islandczykom.

Johnson otworzył wynik konfrontacji. Futbolówka po jego uderzeniu z bliskiej odległości powędrowała do siatki już w jedenastej minucie.

Tym samym gracz na co dzień przywdziewający trykot londyńskiego zespołu strzelił siódmego gola na przestrzeni siedmiu ostatnich spotkaniach, biorąc pod uwagę zarówno występy w koszulce Tottenhamu, jak i w narodowych barwach.

Warto również odnotować, że łączny bilans bramkowy Brennana Johnsona w poprzednim sezonie wyniósł raptem pięć trafień, co sprawia, iż już na obecnym etapie bieżących rozgrywek zdążył poprawić się pod kątem wspomnianej statystyki.

Kapitalna dyspozycja strzelecka 23-letniego skrzydłowego stała się powodem, dla którego w mediach społecznościowych zaczęto na nowo powielać grafikę z twarzą piłkarza „Kogutów” na zdjęcie w rzeczywistości przedstawiające legendarnego Ronaldo Nazário.