Brighton nie doczeka się sentymentalnego powrotu na ławkę trenerską. Sensacyjny faworyt na następcę Roberto De Zerbiego

2024-06-07 10:55:57; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Brighton nie doczeka się sentymentalnego powrotu na ławkę trenerską. Sensacyjny faworyt na następcę Roberto De Zerbiego Fot. Jeremy Landey/Focus Images/MB Media/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Sky Sports | The Telegraph

Graham Potter nie wróci do Brighton w roli trenera pierwszego zespołu – poinformowało Sky Sports, powołując się na źródła blisko powiązane z otoczeniem Anglika. Pierwszoplanową postacią w procesie rekrutacji na stanowisko stał się Fabian Hürzeler – pisze z kolei Matt Law z „The Telegraph”.

Przebywający na bezrobociu już od 14 miesięcy Potter bardzo pozytywnie zapisał się w historii Brighton & Hove Albion. W latach 2019-2022 wzniósł zespół na wyższy poziom, zakorzeniając pozycję klubu w Premier League. Rysę na swoim wizerunku pozostawił po przyjęciu oferty od Chelsea, skąd wyleciał z hukiem w kwietniu 2023 roku.

Pomimo niedawnych doniesień Jacoba Steinberga z „The Guardian” traktujących o rozważaniach zarządu w celu skontaktowania się z byłym pracownikiem, temat powrotu 49-latka nie istnieje. Wszystko przez podziały wśród społeczności kibiców „Mew” oraz niewłaściwy moment na ponowne zatrudnienie. Te aspekty stanowią ponoć największą przeszkodę.

Praktycznie w tym samym momencie z „The Telegraph” pojawiły się nieoczekiwane doniesienia o chęci zakontraktowania przez uczestnika Ligi Europy minionej edycji Fabiana Hürzelera.

Ten zaledwie 31-letni Niemiec trawi świeżo wypracowany sukces. Jako opiekun FC St. Pauli wprowadził swoich podopiecznych do Bundesligi, zajmując pierwsze miejsce na jej zapleczu.

Funkcję pierwszego trenera młodziutki strateg zaczął sprawować u obecnego pracodawcy od końcówki grudnia 2022 roku, awansując z roli asystenta zwolnionego wcześniej Timo Schultza.

Bilans Hürzelera prezentuje się znakomicie. Podczas 55 oficjalnych spotkań drużyna pod jego wodzą odniosła 36 zwycięstw, 11 remisów i osiem porażek.

Stosunkowo niedawno, bo w marcu, szkoleniowiec przedłużył z „Piratami” umowę na bliżej nieokreślony okres. Wiadomo jedynie tyle, że obowiązuje ona „zdecydowanie dłużej niż do końca czerwca tego roku”, jak zostało wspomniane w oświadczeniu.