Brighton znalazło następcę Roberto De Zerbiego?!

Włoski szkoleniowiec w poprzednim sezonie zajął z angielską drużyną szóste miejsce w Premier League, zapewniając jej grę w Lidze Europy w bieżącej edycji. „Mewy” bez problemu awansowały z pierwszego miejsca fazy grupowej tych rozgrywek, będąc lepszymi od Olympique'u Marsylia, Ajaksu i greckiego AEK-u. Nic więc dziwnego, że 44-letni trener przyciągnął uwagę większych klubów. Wśród zespołów mających być zainteresowanymi usługami De Zerbiego, najczęściej słyszy się o FC Barcelonie, a w ostatnim czasie także Liverpoolu.

Według Bruno Andrade, jednym z kandydatów do zastąpienia Włocha ma być aktualnie prowadzący Sporting Rúben Amorim. Opcja ta została pochwalona przez samego De Zerbiego, który jeśli odejdzie, chce zostawić „porządek” dla swojego następcy.

Portugalczyk również wymieniany był jako potencjalny nowy trener „The Reds”, po tym, jak klub wraz z końcem sezonu opuści Jürgen Klopp. Co istotne, Sporting zachowaną ma klauzulę odejścia szkoleniowca, wynoszącą 20 milionów euro.

39-letni Amorim drużynę z Estádio José Alvalade objął w 2020 roku. Od tamtej pory prowadził ich w 194 spotkaniach, osiągając przy tym bardzo dobrą średnią wynoszącą 2,26 punktu na mecz. Ze Sportingiem zdobył do tej pory cztery trofea - mistrzostwo oraz Superpuchar Portugalii, a także dwukrotnie Puchar Ligi Portugalskiej. Obecnie jego drużyna zajmuje drugie miejsce w lidze, mając tyle samo punktów co pierwsza Benfica, a także jeden mecz zaległy.