Bruk-Bet Termalica Nieciecza uratowała pozycję lidera. Zdecydował gol w doliczonym czasie [WIDEO]

2024-11-09 21:43:28; Aktualizacja: 3 dni temu
Bruk-Bet Termalica Nieciecza uratowała pozycję lidera. Zdecydował gol w doliczonym czasie [WIDEO] Fot. Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Bruk-Bet Termalica Nieciecza wywalczyła remis z Miedzią Legnica w ostatniej akcji meczu w spotkaniu na szczycie I ligi.

W tle toczących się pojedynków w najwyższych klasach rozgrywkowych doszło do wielce interesującego starcia na zapleczu polskiej Ekstraklasy, gdzie naprzeciw siebie stanęły dwie najwyżej notowane do tej pory ekipy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Miedź Legnica.

Trudno było przed pierwszym gwizdkiem sędziego wskazać wyraźnego faworyta tego meczu. Wynikało to między innymi ze złapania lekkiej zadyszki w ostatnich tygodniach przez podopiecznych Marcina Brosza, z czego skrzętnie korzystali piłkarze Ireneusza Mamrota, niwelując stratę do lidera oraz stając przed szansą na wyprzedzenie go w tabeli po bezpośredniej potyczce w sobotni wieczór.

„Słoniki” miały na to inny plan, ale swojej wyraźnej przewagi w posiadaniu oraz kreowaniu akcji w pierwszej połowie nie przekuli w zdobycz bramkową.

A to zemściło się na nich w drugiej odsłonie, kiedy to jeden z nielicznych wypadów gości zakończył się... samobójczym trafieniem Gabriela Isika, który w niefortunny sposób starał się zablokować dośrodkowanie przeciwnika.

Bruk-Bet Termalica ruszyła niezwłocznie do ataku w celu odrobienia strat i podjęcia jeszcze próby przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Na dodatek dziesięć minut po straconym golu uśmiechnęło się do nich szczęście po wyrzuceniu z boiska Michaela Kostki za drugą żółtą kartkę.

Osłabiona Miedź Legnica dzielnie się broniła przed atakami gospodarzy i... dopiero w ostatniej akcji spotkania nie upilnowała w polu karnym Artema Putiwcewa, który zapewnił ekipie z Niecieczy cenny remis, pozwalający utrzymać w tabeli punkt przewagi nad Miedzią Legnica.