Bruno Baltazar zachwycony zawodnikiem Radomiaka. „Zakochałem się w nim”

Bruno Baltazar na konferencji prasowej przed starciem z Widzewem Łódź wypowiedział się na temat powrotu do klubu Michała Kaputa. Portugalski szkoleniowiec jest dużym fanem 26-latka.

Tego lata do Radomiaka Radom dołączyło już siedmiu zawodników. Są to Maciej Kikolski, Radosław Cielemęcki, Rahil Mammadov, Capita, Zié Ouattara, Krystian Harciński, a ostatnio do tego grona dołączył Michał Kaput.

26-latek w poprzednim sezonie był wypożyczony do drużyny z Radomia i miał okazję współpracować już z Bruno Baltazarem. Jak się okazuje, portugalski szkoleniowiec jest wielkim fanem 26-latka i z wielką radością przyjął informację, że defensywny pomocnik ponownie będzie reprezentować zielone barwy, o czym mówił na konferencji prasowej przed meczem z Widzewem Łódź.

– Zakochałem się w tym zawodniku. W jego sposobie pracy, funkcjonowania w zespole, w tym, jak gra. Tak, mówiłem o potrzebie wzmocnienia innych pozycji, ale gdy działacze przekazali mi, że Michał jest dostępny i możemy go ściągnąć z powrotem do Radomia, bez zastanowienia powiedziałem: zróbmy to. Bardzo się cieszę, że znów jest z nami, to osoba, która mocno identyfikuje się z całym klubem – powiedział Baltazar, cytowany przez portal Weszlo.com.

Popularne

Previous

Wojciech Szczęsny z niespodziewanym transferem?! Znany klub zainteresowany 34-latkiem

„Dopuścili ich do Ekstraklasy, a nie płacą pieniędzy”. Bartłomiej Pawłowski przejechał się po dwóch klubach

Padło kluczowe „here we go!”. Jakub Kiwior coraz bliżej transferu wewnątrz Premier League

Legia Warszawa pogodzona ze stratą nowej gwiazdy?! „Nie będzie w stanie sprostać wymaganiom”

50 milionów euro plus Jakub Kiwior?! Arsenal z szaloną ofertą za bohatera sezonu

Stanowisko władz Legii Warszawa w sprawie Gonçalo Feio

Dawid Kownacki zmienia klub! Wielki powrót

Sadio Mané finalizuje zaskakujący transfer. Negocjacje zakończone sukcesem

Next

Kaput dotychczas zanotował w barwach Radomiaka aż 137 spotkań i niewykluczone, że kolejny występ zaliczy już w piątkowy wieczór, kiedy „Zieloni” zmierzą się w Łodzi z tamtejszym Widzewem.

Radomiak potrzebuje punktów, bo ma za sobą słaby start sezonu - po czterech spotkaniach ma na koncie zaledwie trzy „oczka”.