Bruno Génésio: Nie jestem pewien, czy konieczne jest organizowanie dnia przeciwko homofobii

2023-05-15 13:24:24; Aktualizacja: 1 rok temu
Bruno Génésio: Nie jestem pewien, czy konieczne jest organizowanie dnia przeciwko homofobii Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Foot Mercato

Akcja Ligue 1 przeciwko homofobii nie przebiegła według planów. Grupa zawodników odmówiła noszenia podczas ligowej kolejki tęczowych numerów, co rozpoczęło debatę. Trener Stade Rennais, Bruno Génésio, bez ogródek stwierdził, co sądzi o tej inicjatywie.

Ponownie akcja francuskich rozgrywek wspierającą ruch LGBT nie przebiegła do końca pomyślnie. Od kilku lat władze Ligue 1 organizują jedną kolejkę meczową, podczas której piłkarze grają z tęczowymi numerami. Nie wszyscy jednak zamierzają uczestniczyć w tej inicjatywie.

Tym razem z tego grona wyłamali się między innymi piłkarze Toulouse FC, w tym znany z boisk Ekstraklasy Saïd Hamulic. W ramię z byłym napastnikiem Stali Mielec stanęli Zakaria Aboukhlal, Moussa Diarra, Fares Chaibi i Logan Costa. Oczywiście, odmowa w tych przypadku może wynikać głównie z aspektów kulturalnych.

Klub z Oksytanii wydał komunikat w tej sprawie, informując, że w pełni uszanuje wolę swoich zawodników.

„Szanując indywidualne wybory swoich zawodników i po licznych wymianach, Toulouse FC zdecydował się nie umieszczać piłkarzy w kadrze na spotkanie zaplanowane na najbliższą niedzielę o godzinie 15:00 na stadionie w Tuluzie.

Toulouse pragnie przypomnieć, że jego profesjonalni pracownicy reprezentują 18 narodowości i pięć kontynentów. Otwartość na świat jest integralną częścią klubowego DNA. Nasi gracze są wybierani ze względu na swoje ludzkie cechy, niezależnie od ich przekonań” - napisano w oświadczeniu (więcej TUTAJ).

Po debatach wokół Ramadanu teraz to walka z homofobią wywołuje spory we francuskim futbolu.

Na konferencji prasowej do całej sprawy odniósł się szkoleniowiec Stade Rennais FC, Bruno Génésio . Jego słowa spotkały się z mieszanym odbiorem.

- Osobiście jestem przeciwny wszelkim formom dyskryminacji. W piłce nożnej nie ma miejsca na dyskryminację tak jak w życiu. Ale uważam też, że jesteśmy tutaj, aby grać w piłkę nożną i to jest najważniejsze. Każdy ma prawo myśleć i robić to, co chce. Mówię wam, że jesteśmy przeciwko wszelkim formom dyskryminacji, ale nie jestem pewien, czy konieczne jest organizowanie dnia przeciwko homofobii.

- Myślę, że wszyscy jesteśmy tego świadomi i nie warto próbować tego ciągle eksponować... Możemy mieć też wiele innych przyczyn, dla których moglibyśmy mieć wiele różnych koszulek co tydzień - oznajmił 56-latek.