Buffon o krok od kolejnego wielkiego wyczynu!
2017-03-21 15:40:17; Aktualizacja: 7 lat temuGianluigi Buffon już w tym tygodniu może rozegrać swój tysięczny mecz w karierze.
W piątkowy wieczór reprezentacja Włoch zmierzy się z Albanią w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w 2018 roku. Mecz ten może być wyjątkowy dla Gianluigiego Buffona, który w zeszły weekend rozegrał swój mecz numer 999 w karierze. Jeśli Gampiero Ventura zdecyduje się wystawić weterana, golkiper przekroczy magiczną barierę 1000 meczów.
Z tej okazji „La Gazzetta dello Sport” przeprowadziła wywiad z Nevio Scalą, trenerem, który wprowadził Gigiego do seniorskiego futbolu. 69-latek wrócił wspomnieniami do 1995 roku, kiedy wystawił w bramce Parmy zaledwie 17-letniego golkipera.
- Był sobotni wieczór, w niedzielę graliśmy z Milanem, a ja nie mogłem spać. W końcu jednak podjąłem decyzję - on zagra. Gigi zagra - mówi Scala.Popularne
- We wtorek tamtego tygodni kontuzji doznał podstawowy bramkarz, Luca Bucci. Miałem dwa wyjścia: „Gigi” lub Alessandro Nista, który był nominalnym rezerwowym. Razem z trenerem bramkarzy, Enzo Di Palmą, robiliśmy na treningu to samo, ale inaczej patrzeliśmy na Buffona. Nikt nie mógł strzelić mu gola. Nikt. Po sobotnim treningu spytałem Enzo czy widział to samo co ja. Odparł: „nie musisz nawet nic mówić”.
- Trudno było powiedzieć Niście, że zasiądzie na ławce, ale tak musiało być, mimo, że miałem dwie wątpliwości. Po pierwsze, Buffon był fenomenem, ale miał tylko 17 lat. Po drugie, ryzykowałem linczem ze strony klubu i kibiców za podjęcie takiej decyzji przed meczem z Milanem. Zapytałem Gigiego: „co jeśli cię jutro wystawię?”, a on odpowiedział: „trenerze, w czym problem?”. To szalone, on już wtedy był dorosły!
- Padł remis 0:0, a on miał świetną interwencję, nie pamiętam czy po strzale Weaha, czy Baggio. Pamiętam tylko ten jęk zaskoczenia fanów, kiedy na stadionie wyczytywano składy. Gdyby coś poszło nie tak, ścigaliby mnie, ale byłem pewien swojego wyboru. Po meczu mu pogratulowałem, ale nie spodziewałem się, żeby jakoś to celebrował i tak było. Podchodził do wszystkiego z troską, rozsądkiem i naturalną prostotą, nigdy nie tracił panowania.
Jeszcze do niedawna Buffon deklarował, że zakończy karierę po Mundialu 2018. Scala wierzy, że cokolwiek się wydarzy, golkiper podejmie słuszną decyzję.
- To inteligentny facet, zakończy karierę w odpowiednim momencie. Czasem lepiej pożegnać się, kiedy wciąż jesteś oklaskiwany zamiast szukać emerytury gdzieś indziej lub w Serie B. Zawiesi buty na kołku w Juventusie, wtedy kiedy chce, ale w odpowiednim czasie. Gigi wie, kiedy nadejdzie ten właściwy moment. Zawsze to wiedział.