Był piłkarzem Lecha Poznań, nigdy nie rozmawiał Johnem van den Bromem

Krystian Palacz, były zawodnik Lecha Poznań, w wywiadzie z Transfery.info opowiedział choćby o tym, że nigdy nie rozmawiał z Johnem van den Bromem.

Krystian Palacz aktualnie jest zawodnikiem Motoru Lublin. Do ekipy Mateusza Stolarskiego trafił jednak przed rokiem z Lecha Poznań, którego jest wychowankiem.Jako młody absolwent akademii często był łączony z grą w pierwszym zespole, natomiast występował w rezerwach, a dla Lecha zagrał tylko trzy razy.

W trakcie wywiadu zapytaliśmy go o komunikację z ludźmi z klubu w momencie odejścia z Poznania.

- Pisałem tylko z trenerem rezerw, Arturem Węską, który teraz jest asystentem Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. Napisałem mu tylko, że myślałem, że się zobaczymy jeszcze na treningu, a że muszę już jechać do Lublina. A jeśli chodzi o Johna van den Broma, to nigdy z nim nie rozmawiałem – powiedział Palacz - nigdy - odparł dopytany. John van den Brom był szkoleniowcem Lecha przy okazji 81 spotkań.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Next

21-letni lewy obrońca aktualnie wraca do zdrowia po kontuzji, która sprawiła, że w trwającym sezonie nie pojawił się jeszcze na boisku. Jego miejsce w składzie zajął 19-letni Filip Luberecki, który spisuje się całkiem dobrze. O to również zapytaliśmy Palacza.

- Nie, nie boję się. Udowodniłem też w zeszłym sezonie, że on nie jest nie do wygryzienia. Poprzednie rozgrywki zaczęły się tak samo. Filip grał wszystko przez jakiś czas, a później udało mi się wykorzystać swoje szanse i go wygryzłem. Wiem, jak Filip gra, czego mogę się po nim spodziewać i co ja mam zrobić, żeby wywalczyć sobie skład po powrocie do zdrowia - stwierdził.