Był pożądany w Ekstraklasie, przyjął zaskakującą ofertę. Legia Warszawa mogła o nim tylko pomarzyć

2025-11-18 09:47:56; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Był pożądany w Ekstraklasie, przyjął zaskakującą ofertę. Legia Warszawa mogła o nim tylko pomarzyć Fot. IMAGO / Alex Todd
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: John Percy [The Telegraph]

Latem z pracą w Ekstraklasie łączono Philippe'a Clementa. Negocjacje w tej sprawie prowadziła Pogoń Szczecin, a następnie zastanawiano się, czy szanse w rozmowach miałaby Legia Warszawa. To już nieistotne. Wiele wskazuje na to, że Belg zasiądzie za sterami Norwich City - donosi John Percy z „The Telegraph”. Wcześniej z posadą na Carrow Road łączono Marka Papszuna.

Przekonać Clementa próbowała bardzo mocno Pogoń Szczecin. Ta sztuka jej się jednak nie udała. Jakiś czas później Piotr Koźmiński przekazał, że tak naprawdę to 51-letni szkoleniowiec nie bierze pod uwagę możliwości pracy na terenie Polski. Tym samym ucięto spekulacje o możliwych negocjacjach z Legią Warszawa.

Belga przymierzano do pracy w Bundeslidze lub Ligue 1. Ostatnio nawet informowano, że znalazł się on w gronie kandydatów na trenera Ajaksu Amsterdam. 

Jak zapewnia John Percy z „The Telegraph”, przyszłość cenionego fachowca wkrótce się rozstrzygnie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przejmie on odpowiedzialność za wyniki Norwich City. Już we wtorek (18 listopada) miałby poprowadzić pierwszy trening „Kanarków”. 

„Norwich City ma nadzieję, że dziś mianuje byłego menedżera Rangers Philippe'a Clementa nowym trenerem. Clement nie pełni funkcji menedżera od czasu odejścia z Rangers w lutym i ma rozpocząć trening we wtorek. Norwich przeprowadził również wywiady z Jonem Dahlem Tomassonem i Garym O’Neilem” - poinformował ceniony dziennikarz.

Co ciekawe, jeszcze kilka dni temu z podjęciem pracy za sterami przedstawiciela Championship połączono... Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa.

Clement w Norwich zmierzy się z wielkim wyzwaniem. Będzie musiał dźwignąć drużynę, która nie wygrała od jedenastu spotkań i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. 

Zatrudnienie 51-latka przez zarząd „Kanarków” jest odbierane jako duże zaskoczenie. Mowa w końcu o czterokrotnym mistrzu Belgii, który w lutym rozstał się z Rangers FC.