Był proponowany od pięciu lat. W końcu trafił do Ekstraklasy

2025-02-13 15:50:27; Aktualizacja: 2 godziny temu
Był proponowany od pięciu lat. W końcu trafił do Ekstraklasy Fot. Lech Poznań
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Tomasz Włodarczyk [Okno Transferowe/Meczyki.pl]

W tym tygodniu szefostwo Lecha Poznań w końcu dopięło transfer nowego napastnika. Szeregi „Kolejorza” zasilił Mario González. Jak się okazuje, jego otoczenie próbowało umieścić go w Polsce już wcześniej, o czym powiedział Tomasz Włodarczyk w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki.pl na YouTubie.

Działacze Lecha Poznań szukali napastnika przez wiele tygodni. Do pewnego momentu wydawało się, że Filip Szymczak dostanie zgodę na wypożyczenie do innego klubu dopiero w przypadku znalezienia kogoś nowego do ataku. Tymczasem młodzieżowy reprezentant Polski udał się na tej zasadzie do GKS-u Katowice w momencie, gdy do „Kolejorza” takowy zawodnik nie trafił.

Sytuacja uległa zmianie we wtorek. Poznaniacy potwierdzili wtedy pozyskanie Mario Gonzáleza. Mowa o 28-letnim Hiszpanie, który został wypożyczony z Los Angeles FC. Ostatnio występował na tej zasadzie w FC Famalicão.

Piłkarz, który w przeszłości trenował w Atlético Madryt i Villarrealu, raczej nie był pierwszym wyborem władz Lecha. Lider Ekstraklasy sprowadził go do końca sezonu, nie zapewniając sobie opcji wykupu.

Były reprezentant swojego kraju U-17 był przymierzany do przenosin do Polski już wcześniej.

- To nie jest zawodnik nieznany polskim klubom i dyrektorom sportowym. Z tego, co wiem, tej czołówce to on właściwie od pięciu lat jest proponowany. Nie ukrywajmy, że w Villarrealu się nie przebił. I chciano go umieszczać, powiedzmy, na takiej średniej półce, żeby być może właśnie przez Lecha, Legię czy Raków poszedł pięterko wyżej. Widzimy, jak jest dzisiaj - wykupiło go LAFC i dalej go wypożycza, bo tam się odbił od ściany. Nie wskoczył na wyższy poziom. (…) Właściwie od sezonu 2019/2020 cały czas był oferowany przez swoich menedżerów - zdradził dziennikarz Meczyki.pl.

W Poznaniu González ma pełnić rolę zmiennika Mikaela Ishaka. Nie można w pełni wykluczyć tego, że w przypadku udanej rundy Lech spróbuje wykupić go na podstawie całkiem nowego porozumienia, natomiast przynajmniej na razie wydaje się, iż latem po prostu będzie starał się o jakiegoś innego napastnika.