„Byłoby śmiesznie, gdyby ktokolwiek to kwestionował”. Arne Slot zadowolony z postawy gwiazdy Liverpoolu przed jej odejściem

Po ponad miesięcznej przerwie na boiska Premier League w wielkim stylu powrócił Trent Alexander-Arnold. Jeszcze tylko przez parę tygodni będzie towarzyszył Liverpoolowi, bo latem dojdzie do zapowiadanej przeprowadzki. Trener Arne Slot docenia zaangażowanie swojego podopiecznego.

Prawego obrońcy brakowało w ekipie „The Reds” od początku marca, gdy nabawił się kontuzji stawu skokowego. Przez ten okres stracili szansę na wygranie trofeum. W finale Pucharu Ligi Angielskiej ponieśli porażkę z Newcastle United.

Drużyna pod nieobecność reprezentanta Anglii była jednak w stanie kontrolować wyścig o swój 20. tytuł mistrzowski. Wygrała dwa z trzech meczów i już w najbliższy weekend może przypieczętować trofeum, jeśli pokona Tottenham przed własną publicznością.

Taki plan obowiązuje dzięki Alexandrowi-Arnoldowi, który w niedzielne popołudnie wszedł z ławki rezerwowych i jedynym trafieniem w rywalizacji z Leicester zapewnił zwycięstwo dla macierzystego zespołu.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Maciej Skorża marzeniem polskiego klubu. Nie chodzi o Lecha Poznań

Lech Poznań myśli o hitowym transferze. Niels Frederiksen jest nim zachwycony

Klub z Ekstraklasy chce transferu Mariusza Fornalczyka! Jest gotowy dać ponad milion euro

Next

Na konferencji prasowej po wydarzeniu na King Power Stadium Arne Slot dał do zrozumienia niedowiarkom i krytykom, że podważanie zaangażowania 26-latka jest nie na miejscu.

– Byłoby śmiesznie, gdyby ktokolwiek kwestionował jego (Trenta) poświęcenie dla tego klubu. Wszystkie nagłówki powinny teraz traktować o strzelonym przez niego golu i wszystkich niesamowitych momentów, jakie wniósł do historii klubu na przestrzeni minionych lat – upomniał się holenderski szkoleniowiec.

Slot uchylił się od komentarza na temat zapowiadanego odejścia piłkarza. Media na Wyspach Brytyjskich i w Hiszpanii zgodnie utrzymują, że od następnej kampanii po wygaśnięciu kontraktu z obecnym pracodawcą zacznie pisać rozdział w Realu Madryt. Na ciepłe przyjęcie rodaka czeka Jude Bellingham.

Liverpool to dotychczas jedyny przystanek w karierze zawodnika. Za nim już dokładnie 350 meczów w seniorskiej drużynie. Dołożył 23 trafienia i 90 asyst.

W akademii rozwijał się od 2004 roku. Po drodze sięgał między innymi po Puchar Europy, jak i triumfował w Premier League w edycji 2019/2020.