Były gracz Legii: Przenosiny na Łazienkowską były moim największym błędem
2018-03-22 14:26:04; Aktualizacja: 6 lat temuMartins Ekwueme w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wrócił pamięcią do czasów, gdy występował w Ekstraklasie.
„PS” postanowił przypomnieć postać 32-latka przed piątkowymmeczem towarzyskim reprezentacji Polski z Nigerią. Ekwueme jestjednym z najbardziej znanych piłkarzy z tego kraju, którzy grali nadWisłą. Jego bilans na najwyższym szczeblu to 80 występów i dwiebramki. W Ekstraklasie Nigeryjczyk bronił barw Polonii Warszawa,Wisły Kraków (zdobył z nią dwa tytuły mistrzowskie), Legii Warszawa oraz Zagłębia Lubin.
Kilkalat temu Ekwueme zdecydował się na grę w Indiach. Późniejwystępował jeszcze na Cyprze Północnym. Koniec końców wróciłon do Polski i obecnie reprezentuje barwy rywalizującego w III lidze(czwarty poziom rozgrywkowy) Falubazu Zielona Góra. Wspominającdawne czasy, zawodnik przekonuje, że jego kariera mogła potoczyćsię zupełnie inaczej, gdyby w 2007 roku nie przeszedł do Legii.
- Moim największym błędem było przejście tam. TrenerWaldemar Fornalik w Polonii Warszawa ostrzegał mnie, bym tam nieszedł, bo nie będę mieć miejsca w składzie. A miałem oferty zBełchatowa, Łęcznej, Zagłębia czy z Arki. (…) Gdybym poszedłdo Bełchatowa (ówczesnego wicemistrza Polski - red.), występowałbymwięcej i kariera nabrałaby rozpędu. Trenerowi Orestowi Lenczykowimocno na mnie zależało. Wybrałem jednak Legię. Chciał mnie tamtrener Jacek Zieliński. Jego zastąpił jednak Jan Urban, u któregojuż nie grałem. On wybrał innych. Kupili Gizę, do tego w środkupola był kapitan drużyny Vuković, reprezentant Polski Roger iMarcin Burkhardt - przyznał Ekwueme, który kilka miesięcy temuotrzymał polskie obywatelstwo.
32-latek czuje się w naszymkraju bardzo dobrze, choć zapytany o rasizm, zdradził, że spotykałsię w Polsce z jego przejawami.
- Wielokrotnie słyszałemróżne niemiłe słowa. Głównie od kibiców innych drużyn, alebywało też, że od piłkarzy rywali. Tyle że miało to miejsce jużnie w ekstraklasie. Muszę jednak powiedzieć, że sytuacja pod tymwzględem się poprawia, dziś rasizmu doświadczam rzadziej niżkiedyś. Moje dzieci chodzą do polskiej szkoły i nikt ich tam nieprześladuje - powiedział piłkarz, dodając, że zamierza zostać wPolsce na dłużej (więcej TUTAJ).