Były napastnik Realu Madryt doradza talentowi „Królewskich”. „Będzie musiał szukać minut gdzie indziej”

Gonzalo García rozpoczął na ławce niedzielne El Clásico. Jeszcze przed tym spotkaniem rady talentowi Realu Madryt udzielił były piłkarz „Królewskich” i Barcelony - Alfonso Pérez Muñoz. Polecił mu, co powinien zrobić, by mieć więcej szans na grę.

Młody napastnik to wychowanek „Los Blancos”. W tym sezonie rzadko dostaje jednak szanse na grę od Xabiego Alonso, co powoduje jego niezadowolenie.

W bieżącej kampanii rozegrał tylko 112 minut. Chociaż zanotował asystę w Lidze Mistrzów, nie przełożyło się to na więcej czasu spędzanego boisku.

W związku z trudną sytuacją pojawiły się doniesienia, że Hiszpan zimą poszuka szansy na wypożyczeniu. Mimo tego Alonso zapewniał, że powinien skupić się na Realu Madryt.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Legia Warszawa może postawić na tego trenera. W przeszłości był bliski przejęcia reprezentacji Polski

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

Jakub Rzeźniczak wskazał kandydata na trenera Legii Warszawa. „Sprawdziłby się idealnie”

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

Jagiellonia Białystok złoży mu ofertę? Polskie i zagraniczne kluby czyhają

Next

Trudną sytuację młodego napastnika śledzi były gracz „Królewskich” - Alfonso Pérez Muñoz. W rozmowie z „AS” stwierdził, że García nie powinien wykluczać zmiany otoczenia.

- Już na Klubowych Mistrzostwach Świata pokazał, na co go stać. Jest też wychowankiem. Ale zawsze łatwiej postawić na piłkarza, który kosztował miliony, niż na takiego, który przyszedł z akademii. Jeśli Gonzalo nie dostanie minut, których potrzebuje w Realu Madryt, aby udowodnić swoją wartość, będzie musiał szukać ich gdzie indziej w przyszłości, tak jak zrobili to inni, w tym ja - zaznaczył.

Doświadczonemu Hiszpanowi taka decyzja wyszła na dobre. Po odejściu z „Los Blancos” strzelał gole między innymi dla Betisu. W Sewilli trafiał do siatki 80 razy.

Trudno powiedzieć, czy słowa byłego gracza wpłynął na obecny talent Realu. Wydaje się, że zawodnik może chcieć przenieść się tam, gdzie będzie mógł częściej pokazywać swoje umiejętności.