Calderon: Capello chciał sprowadzić Buffona

Hiszpan w 2006 roku wygrał wybory prezydenckie w Realu i sprowadził Fabio Capello. Teraz, w rozmowie z "Asem", zdradził szczegóły rozmów o potencjalnych nabytkach, jakie przeprowadził z Włochem, a także ówczesnym dyrektorem sportowym Predragiem Mijatoviciem.

- Pamiętam, że kiedy Capello przyszedł do klubu, to usiadł na podłodze mojego biura i zaczął zastanawiać się, kogo chcemy, a kogo nie. Tak, na podłodze... Capello był zdecydowany: chciał Fabio Cannavaro, Buffona, Davida Trezegueta i Emersona.

- Juventus został wówczas zdegradowany z Serie A, dlatego to była idealna okazja, ale natychmiast odrzuciłem propozycję sprowadzenia Gigiego, bo mieliśmy Ikera Casillasa, najlepszego bramkarza. Cannavaro stanowił sukces, bo dostał Złotą Piłkę. Nie udało się za to Emersonowi...

Calderon wyjaśnił też, dlaczego nie pozyskano "Trezegola' i podał przyczyny pozbycia się przez Florentino Pereza sprowadzonych przez niego piłkarzy jak Arjen Robben czy Wesley Sneijder.

- Trezeguet? Mijatović powiedział, że sprowadziliśmy Ruuda van Nisterlooya, a Capello zaakceptował ten fakt. Dołączyli do nas także Gonzalo Higuain, Marcelo, Fernando Gago.

- Z kolei ludzie jak Robben czy Sneijder w roku swojego odejścia z Madrytu grali dla Bayernu i Interu w finale Ligi Mistrzów na Santiago Benabeu... Perez nie lubi dziedziczyć niczego.