Cantona krytykuje Platiniego
2014-05-20 18:55:50; Aktualizacja: 10 lat temuÉric Cantona wypowiedział się dla dziennika „Le Parisien”. Francuska legenda skrytykowała swojego rodaka Michela Platiniego za powstrzymywanie protestujących w Brazylii oraz poparcie wyboru Kataru na gospodarza mistrzostw w 2022 roku.
Prezydent UEFA niedawno wezwał Brazylijczyków demonstrujących w proteście przeciwko organizowania mundialu z tak dużej części państwowych pieniędzy do zaprzestania działań. Cantona skomentował to jasno: - Platini oczekuje, że te mistrzostwa pójdą dobrze i odbędą się bez przeszkód. Jednak ludzie po prostu muszą być wysłuchani i tak też się stanie podczas Pucharu Świata.
Były napastnik Manchesteru United wygłosił swoją opinię także na temat decyzji o przyznaniu mundialu w 2022 Katarowi. Francuz twierdzi, że prezydent UEFA popierając tę kandydaturę również pełnił dużą rolę w wyborze organizatora mistrzostw. – Mówiąc o Platinim, chodzi o polityczną wojnę, w której bierze udział. On chce być szefem FIFA, ale Blatter wciąż chce pozostać na stanowisku. Obecny prezydent FIFA zaczął już mówić, że to prawda, że Katar to zły wybór, ale to był pomysł Platiniego – kontynuował.
- Niektórzy ludzie krytykują mundial w Katarze, inni w Brazylii. To również decyzje Platiniego, który dał Izraelowi Mistrzostwa Europy do lat 21. Wszystkie te pomysły to brak szacunku w zakresie praw człowieka. On także przyznał Ukrainie prawo współorganizowania mistrzostw Europy, które nie były przykładem demokracji – dodał.
- Są kraje, w których jest dużo pieniędzy. Mistrzostwa ich potrzebują. I te zawody są organizowane w krajach, które posiadają odpowiednie środki. Następne będą Chiny. To zdarza się w krajach, w których ważne jest, aby rozwijać piłkę nożną i to jest w porządku. Ale w Katarze nie ma absolutnie nic do rozwoju. To mały kraj pod względem liczby ludności. Ludzie nie są w ogóle zainteresowani tym sportem, nigdy nie będą – przyznał.
- To jest już polityka, kiedy wskakujesz na ten poziom. Platini był wielkim piłkarzem, ale dziś jest zwykłym politykiem jak cała reszta. Z drugiej strony byłoby dobrze, gdyby wszyscy byli takimi politykami – byłymi piłkarzami wybranymi na szefów FIFA. Gdy masz do wyboru między dżumą a cholerą, to lepiej, byś dostał się do lekarza – zakończył.