Carlo Ancelotti na rozmowie u Florentino Pereza
2023-03-06 09:29:46; Aktualizacja: 1 rok temuNotowania Carlo Ancelottiego u Florentino Pereza są coraz niższe. Włoski szkoleniowiec na skutek ostatnich „popisów” zespołu nadszarpnął poważnie zaufanie prezesa Realu Madryt, który ponownie wezwał go na dywanik - podaje Relevo.com.
Po świetnej formie Realu Madryt pozostał jedynie blady cień wspomnień. „Królewscy” najpierw roztrwonili swoją przewagę nad FC Barceloną w lidze, by potem tracić już do niej dziewięć punktów. Historia wskazuje jasno, że odrobienie takiej straty będzie graniczyło z cudem.
Zarzuty padają wobec wielu zawodników urzędujących jeszcze mistrzów Hiszpanii. Szczególnie krytykowane są boki defensywy i środek pola, w którym duet Luka Modrić i Toni Kroos zaczyna tracić na znaczeniu.
Oczywiście, kibice narzekają nieustannie, że klub nie poczynił żadnych kroków, by wzmocnić atak. Z powodu nawracających problemów zdrowotnych Karima Benzemy potrzeba ta stała się nagląca.Popularne
Suchą stopą przez ten czas nie mógł przejść również Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec zaczyna tracić poparcie zarządu, który neguje podejmowane przez niego decyzje.
Florentino Perez po kolejnej wpadce, za jaką trzeba uznać remis z Betisem, odbył długą pogawędkę z 63-letni szkoleniowcem. Relevo.com przekonuje, że prezes 14-krotnych zdobywców Ligi Mistrzów decyduje się na taki krok tylko w szczególnych momentach. Te przeważnie nie zwiastują dla trenera niczego dobrego.
Hiszpanowi nie podobały się niektóre decyzje podejmowane przez Włocha w ostatnich meczach, o czym dał mu znać. Ten dialog opóźnił nawet pojawienie się Ancelottiego na konferencji prasowej, na której ten miał wystąpić przed Manuelem Pellegrinim, opiekunem Realu Betis.
Atmosfera na Estadio Santiago Bernabeu jest napięta od czasu bolesnej porażki w Superpucharze Hiszpanii. Późniejsza reakcja drużyny nieco uspokoiła sytuację, ale napięcie dało się już odczuć w wyprawie podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Dodatkowo w tym czasie wyszło na jaw zainteresowanie Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej (CBF) Ancelottim, mimo że trener ma ważny kontrakt. Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, że były opiekun AC Milanu nie wypełni swojej umowy, obowiązującej do 30 czerwca 2024 roku.