Carlo Ancelotti odpowiedział na zarzuty o oszustwa podatkowe. „To dawna historia”

Carlo Ancelotti odpowiedział na zarzuty o oszustwa podatkowe. „To dawna historia” fot. Saolab Press / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Relevo.com

Carlo Ancelotti, szkoleniowiec Realu Madryt, umniejszył znaczenie stawianych przeciwko niemu zarzutów przez stołeczną Prokuraturę Okręgową w Hiszpanii w sprawie domniemanych oszustw podatkowych, jakich miał się dopuścić przed kilkoma laty.

W środę zostały rozpowszechnione wieści o oskarżeniach płynących od organu podatkowego, który miał doszukać się dwóch wykroczeń na dużą skalę. Dotyczą one wyłudzenia od skarbu państwa około miliona euro w ramach rozliczeń z fiskusem za 2014 i 2015 rok.

W deklaracji podatkowej Włoch miał ujawnić jedynie dochody uzyskane z Realu Madryt, pomijając kompletnie aspekt korzyści finansowych z tytułu praw do wizerunku.

Na podstawie przepisów kodeksu karnego grożą mu nawet cztery lata i dziewięć miesięcy pozbawienia wolności.

Trener szybko zareagował na te zarzuty. Po zremisowanym meczu z RB Lipsk (1:1) i wywalczonym awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów przedstawił swoją wersję zdarzeń przed hiszpańskimi dziennikarzami.

– Organ podatkowy twierdzi, że w ówczesnym okresie rozliczeniowym byłem rezydentem. Sądzę, że wtedy tak nie było – zaczął 64-latek.

– Zapłaciłem już grzywnę, pieniądze zostały przelane. Moi prawnicy prowadzą dialog i starają się znaleźć jak najlepsze rozwiązanie w całej sytuacji. Jestem przekonany o swojej niewinności. W 2015 roku nie byłem rezydentem, druga strona uważa, że byłem. Zobaczymy, jaki wyrok wyda sędzia – dodał.

Zakładanie firm przez piłkarzy lub szkoleniowców z myślą o wykorzystywaniu wizerunku w celach komercyjnych to powszechnie stosowana praktyka na Półwyspie Iberyjskim. Prokuratorzy upierają się jednak, iż Ancelotti ukrywał dodatkowe zarobki pod przykrywką działalności „fasadowych”, pobierając nienależną marżę i tworząc skomplikowaną strukturę rozliczeniową.

Jedna ze spółek miała zostać zarejestrowana na Wyspach Dziewiczych, co wzbudziło podejrzenia.

Czterokrotny zdobywca Pucharu Europy pracował na Santiago Bernabéu również w latach 2013-2015. Drugą kadencję pełni od sezonu 2021/2022.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy