Carlo Ancelotti podważa decyzję sędziego. „Przegraliśmy, bo był wątpliwy spalony”
2023-03-20 10:43:05; Aktualizacja: 1 rok temuKurz po niedzielnym Klasyku jeszcze nie opadł. Real Madryt przegrał w hicie 26. kolejki LaLigi z FC Barceloną, tracąc już praktycznie szansę na obronę tytułu. Carlo Ancelotti sugeruje, że wynik spotkania wypaczyła błędna decyzja sędziego.
FC Barcelona może już powoli przymierzać się do mistrzowskiego tronu. „Duma Katalonii” dopięła swego i pokonała głównego rywala w walce o mistrzostwo, a więc Real Madryt. Tylko prawdziwy kataklizm mógłby pozbawić tego sukcesu podopiecznych Xaviego.
Niedzielny mecz miał kilka faz. Na początku to gospodarze z Camp Nou ruszyli do ataku, wywołując niepokój w szeregach defensywnych odwiecznego rywala. Swoją szansę w pierwszych minutach zmarnował Robert Lewandowski, który ponownie nie zebrał najlepszych not od hiszpańskiej prasy.
Pod koniec drugiej połowy to madrycka ekipa przeważała, strzelając w końcu bramkę na 2:1. Strzelec gola, Marco Asensio, nie świętował zbyt długo. Sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea po analizie VAR anulował trafienie z powodu spalonego. Decyzja ta wywołuje sporo kontrowersji wśród kibiców, którzy uważają ją za poważny błąd.Popularne
Podobnie myśli trener urzędujących jeszcze mistrzów Hiszpanii, Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec po meczu przyznał, że odczuwa sporo wątpliwości w tej sprawie.
- To był nasz kompletny występ od pierwszej do ostatniej minuty. Nie wygraliśmy z powodu spalonego, co do którego mamy wątpliwości. Z tymi wątpliwościami wrócimy do Madrytu - stwierdził 63-latek.
W końcówce rywalizacji zwycięskiego gola dla FC Barcelony zdobył niedoceniany Franck Kessié. Trafienie Iworyjczyka pozwoliło drużynie Xaviego odskoczyć w tabeli od giganta z Estadio Santiago Bernabeu na dwanaście punktów.