Hiszpański napastnik korzysta na nieobecności Viníciusa Júniora. W drugim meczu z rzędu, w którym otrzymał szansę od pierwszych minut, piłkarz zdobył bramkę.
„Carletto” nie ma wątpliwości. W końcu otrzymał gracza o odpowiednim profilu.
– Joselu daje w ataku gwarancję, ponieważ gra bardzo dobrze tyłem do bramki i przodem do niej, a przy tym jest bardzo niebezpieczny w polu karnym przeciwnika. Wiemy, co może wnieść – wyznał po spotkaniu z Realem Sociedad.
– To ważna pozycja, ponieważ nie mamy żadnego zawodnika o takiej charakterystyce. W niektórych spotkaniach to bardzo ważne, ponieważ znajduje się w polu karnym rywala i jest gotowy na wrzutki. Dwa gole, które strzelił, nie są tutaj przypadkiem, w poprzednich latach brakowało nam kogoś takiego – zauważył.
Przez ostatnie sezony rolę rezerwowego napastnika pełnili Luka Jović oraz Mariano Díaz. Żaden z nich się w niej nie sprawdził.
Wraz z odejściem Karima Benzemy 33-latek jest jedyną nominalną dziewiątką w drużynie, przy czym wielu i tak widziało we Francuzie kogoś o parametrach 9,5.
„Królewscy” latem myśleli o pozyskaniu dodatkowego atakującego, ale żaden z kandydatów nie spełniał w stu procentach kryteriów.
Pomysł z pewnością powróci za rok.