Casillas: Chcę zakończyć karierę w wieku 39 lat
2012-09-15 01:05:26; Aktualizacja: 12 lat temuKapitan "Los Blancos" udzielił wywiadu dla strony internetowej klubu, z okazji 13. rocznicy debiutu w pierwszej drużynie.
- Nigdy nie myślałem, że będę tu tak długo.
Minęło już 13 lat od oficjalnego debiutu Ikera Casillasa w pierwszym zespole Realu Madryt. Bramkarz i kapitan zespołu podzielił się swoimi przemyśleniami z tej okazji w wywiadzie, w którym przyznał, że nie spodziewał się, iż będzie w klubie tak długo, i że wierzy w możliwość grania dla Realu aż do piłkarskiej emerytury.
- To był szczególny dzień, mój debiut w Realu Madryt na "San Mamés" - przypomniał sobie Casillas. - Zamieniłem walkę o awans do Segunda Division B na występ na San Mamés przed 50.000 ludzi. To nie było łatwe, ale jak na pierwszy raz, zagrałem dobrze. Byłem jednym z lepszych graczy. Nigdy nie przyszło mi do głowy, aby myśleć, że będę tu tak długo, mimo że było to moim marzeniem. Lata lecą, ale jestem szczęśliwy, ten klub dał mi wszystko, dlatego ja w zamian daję z siebie wszystko.
Wspominając swój debiut, Casillas wspominał, że mecz był bardziej wyrównany niż mógł wskazywać na to wynik.
- Bardziej pamiętam liczbę szans stworzonych przez drużynę przeciwną niż to że pokonaliśmy Athletic 3:0.
Hiszpan najlepiej jednak pamięta swój pierwszy mecz w Lidze Mistrzów.
- To było szczególne dla mnie, i tak inne, bo w 10 miesięcy awansowałem z gry w Realu Madryt C w trzeciej lidze do występu w finale Ligi Mistrzów. To tytuł z którego jestem najbardziej dumny. Mam też inne wspaniałe wspomnienia, jak te z mojego drugiego Mistrzostwa Europy i różnych trofeów ligowych, które wygraliśmy.
Nawiązując do jego przydomka - "Święty" i jego miejsca w klubie, Casillas powiedział:
- Spośród wszystkich moich kolegów jestem najbardziej doświadczonym graczem, patrząc na liczbę rozegranych sezonów. Nie wiem nic o byciu świętym i symbolem, ale prawdą jest, że jestem najbardziej doświadczonym graczem. Mam dużą odpowiedzialność wobec innych. Zawsze planowałem rozwijać się stopniowo i pamiętam kolegów z drużyny takich jak Hierro i Sanchis, którzy powiedzieli mi, że skoro tak dobrze gram w wieku 18 czy 19 lat, to mam ogromną karierę przed sobą. Teraz okazuje się, że 13 lat minęło, mam wiele wspomnień, i nadzieję, że będzie ich o wiele więcej.
Mówiąc o swojej przyszłości bramkarz powiedział:
- Chciałbym spędzić 20 albo więcej lat w klubie. To jest moim marzeniem, zakończyć karierę w klubie, w którym występuję od 9 roku życia. Mam kontrakt podpisany do momentu, kiedy będę miał 36 lat, a moim marzeniem jest, aby przejść na emeryturę, gdy będę miał 39.