Cavani chce zostać w Europie. Hitowy transfer już w styczniu?!

Urugwajczyk od dłuższego czasu jest łączony z przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych, jednak według francuskich dziennikarzy środkowy napastnik woli pozostać w Europie. To z kolei może zwiastować operację z jego udziałem podczas styczniowego okna transferowego.

32-latek pod koniec zeszłego sezonu oświadczył, że chciałby wypełnić kontrakt z Paris Saint-Germain, lecz w tej chwili taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Latem na Parc des Princes trafił bowiem Mauro Icardi, którym coraz pewniej stąpa po francuskich boiskach. W efekcie, choć Urugwajczyk powrócił już do pełni sił po urazie biodra, może mieć spore problemy z powrotem do podstawowego składu. Na jego niekorzyść działa także fakt, że już 30 czerwca wygasa jego porozumienie z obecnym pracodawcą.

W tej sytuacji można by rzec, że jest to odpowiednia chwila na zmianę klubu. Tu pojawia się Inter Miami, za którym stoi David Beckham. Jak się jednak okazuje, doświadczony napastnik wciąż chce rywalizować w dużej europejskiej lidze, dlatego w tej chwili wyjazd do Stanów Zjednoczonych nie wchodzi w grę.

Edinson Cavani rozgrywa swój siódmy sezon w Paris Saint-Germain i zapragnął zmiany otoczenia. Na jego szczęście klubów zainteresowanych pozyskaniem autora 23 trafień w poprzedniej kampanii nie brakuje. Wśród kandydatów do jego zakontraktowania wymienia się m.in. Atlético Madryt, Inter Mediolan, a ostatnio do tego grona ponownie dołączył Manchester United. Niewykluczone zatem, że już zimą 114-krotny reprezentant Urugwaju będzie bohaterem hitowej przeprowadzki.

W koszulce paryskiej ekipy 32-latek jak dotąd rozegrał 283 spotkania i zdobył w tym czasie 195 bramek oraz zanotował 40 asyst.