Hiszpański piłkarz po raz ostatni pojawił się na murawie w
październiku 2016 roku. Od tamtej pory przeżywa on prawdziwy
koszmar. Cazorla przeszedł już kilka operacji kostki, pomiędzy
którymi pojawiało się wiele komplikacji, w tym gangrena, która
zaatakowała jego stopę. W pewnym momencie piłkarz walczył nie
tyle o powrót na boisko, co o normalne życie (więcej TUTAJ i TUTAJ).
Ostatnio nie
brakowało doniesień sugerujących, że w najbliższym czasie
Cazorla faktycznie może wrócić na murawę. Sporo niejasności
wzbudza jednak fakt, że jego umowa z Arsenalem wygasa 30 czerwca
tego roku.
Jak skomentował sytuację Hiszpana Wenger?
-
Czy Cazorla może w ogóle liczyć na nowy kontrakt? Oczywiście. Tęsknimy za nim. Nigdy nie mówiłem o tym zbyt dużo na
konferencjach prasowych, ale naprawdę bardzo tęsknimy. Jest wyjątkowym
piłkarzem. To smutne, co mu się przytrafiło. Smutne dla całego
Arsenalu.
- Nie widziałem go od finału Pucharu Ligi (mecz
odbył się 25 lutego, 0:3 z Manchesterem City - red.). Wrócił do
Hiszpanii, by kontynuować rehabilitację. Niedawno jednak doszły
mnie słuchy, że czuje się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że pojawi
się przed końcem sezonu i będziemy mogli ocenić stan jego
zdrowia.
- Czy możemy zobaczyć go ponownie w Premier
League? Mam nadzieję, że tak będzie, ale w tym momencie nie mogę
niczego zagwarantować - powiedział Francuz.
Cazorla wróci na murawę? Wenger komentuje sytuację Hiszpana
fot. Transfery.info
Menedżer Arsenalu, Arsène Wenger, wypowiedział się na temat sytuacji Santiego Cazorli.