33-latek po zakończeniu poprzedniej kampanii zdecydował, że chce odejść z Chelsea, gdzie przegrał rywalizację z młodszym Thibaut Courtois i ostatecznie trafił do Arsenalu, mimo że prowadzący wówczas "The Blues" Jose Mourinho za wszelką cenę chciał uniknąć wzmocnienia największej konkurencji.
Teraz golkiper przyznał, że kluczową rolę w jego transferze odegrał Arsene Wenger, a konkretnie rozmowa z nim.
- Kiedy spotkałem się z Wengerem, opowiedział mi o metodach pracy i organizacji klubu. Zrobiło to na mnie wrażenie - powiedział Czech.
- To rozmowa przekonała mnie do przeprowadzki. Wiedziałem, że w zespole drzemie potencjał i tytuły są możliwe i wciąż liczę, że nasza ciężka praca zaprocentuje - dodał.