Cel transferowy PSG wyceniany na 50 milionów euro

Czy Paris Saint-Germain potrzebuje nowego skrzydłowego? Jeśli tak, na czele listy obserwowanych znajduje się Maghnes Akliouche z AS Monaco. Przypuszcza się, że konkurenci z Ligue 1 nie oddadzą młodego piłkarza za mniej niż 50 milionów euro – podaje „Sport Bild”.

Wiele klubów aspirujących o najwyższe cele w topowych ligach i na arenie europejskiej przygląda się poczynaniom wielkiego talentu wychowanego w książęcym państwie. Oferty dotychczas składały firmy z Premier League i Bundesligi. Niewykluczone, że do gry wkroczy jeszcze PSG.

Cena wyjściowa za 23-latka oscylowała w granicach 70 milionów euro. Dotychczas nikomu nie przyszło do głowy, aby przygotowywać propozycję o takiej wartości.

Z biegiem czasu żądania AS Monaco wydają się jednak łagodniejsze. Według niemieckiego dziennika przy składaniu zapytania o Akliouche'a Bayer Leverkusen miał dowiedzieć się, że nie zostanie sprzedany za kwotę mniejszą niż 50 milionów euro.

Popularne

Previous

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Marek Papszun sprowadzi do Legii Warszawa tego napastnika?

Transfer gracza Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa? Marek Papszun zapytany

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Mario Balotelli w Polsce? Doszło do kontaktu

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Tomasz Kędziora z sensacyjnym transferem do Ekstraklasy?!

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

Next

Wątpliwe natomiast, aby taki kosztorys przedstawiał się identycznie dla wszystkich interesantów. Możliwe, że u AS Monaco wchodzi w grę transfer wychodzący za granicę po obniżonej cenie.

Maghnes Akliouche to bardzo zaawansowany technicznie prawoskrzydłowy z wiodącą lewą nogą. Tylko w zeszłym sezonie strzelił siedem goli i zaliczył 12 asyst, meldując się na murawie w 43 spotkaniach.

Sześciokrotny reprezentant Francji miałby idealnie pasować do paryskiego projektu, zważywszy nie tylko na wielkie umiejętności w kreowaniu sytuacji i decyzyjności, ale także zaangażowanie w fazie defensywnej, co bardzo podoba się trenerowi Luisowi Enrique.