Cel transferowy Rakowa Częstochowa może starać się o polskie obywatelstwo
2024-01-05 23:03:50; Aktualizacja: 1 rok temuRodzinne korzenie znajdującego się na radarze Rakowa Częstochowa Nnamdiego Collinsa pozwalają mu na grę dla Polski - podaje Piotr Koźmiński ze Sportowefakty.wp.pl.
Pod koniec grudnia o zaawansowanych rozmowach dotyczących pozyskania Nnamdiego Collinsa z Eintrachtu Frankfurt w wykonaniu Rakowa Częstochowa informował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl. Mistrz Polski chciał go wypożyczyć na półtora roku, zapewniając sobie opcję wykupu.
Zdaniem Piotra Koźmińskiego 19-letni środkowy obrońca finalnie raczej nie trafi zimą do Częstochowy. Taką miał podjąć decyzję.
Dziennikarz przedstawił jednocześnie ciekawą informację dotyczącą rodzinnych korzeni defensora. Jest on synem Nigeryjczyka oraz Polki. Popularne
Federacja piłkarska z naszego kraju doskonale o tym wie i już jakiś czas temu prześwietliła młodego zawodnika. Miało nawet dojść do spotkania w prowadzonej przez jego dziadków restauracji w Düsseldorie, która nazywa się „Kluska”.
Collins nie miałby problemów z otrzymaniem polskiego obywatelstwa. Zobaczymy, co przyniesie czas, natomiast na razie występuje on w barwach Niemiec, gdzie przyszedł na świat. Na koncie ma grę w reprezentacjach tego kraju U-15, U-16, U-17, U-18, U-19 oraz U-20. Ostatni występ w tej do lat 20 zanotował w październiku poprzedniego roku. We wrześniu mierzył się z polskim zespołem (1:1).
Młody obrońca gra w czwartoligowych rezerwach Eintrachtu.