Cellino: Każdy może odejść. Zatrzymywanie piłkarzy byłoby niesprawiedliwością

Prezydent Cagliari Massimo Cellino stwierdził, że w związku z przedłużającymi się problemami ze stadionem jest w stanie sprzedać każdego zawodnika. Nawet jutro.

- Nainggolan na pewno odejdzie. Nawet nie w styczniu, może odejść jutro. Jest sześć czy siedem klubów obserwujących go, nie mogę ich powstrzymać. To nie kwestia pieniędzy. Nawet jeśli dostanę mniej niż jego cena rynkowa, to i tak odejdzie. Jeśli nie będzie chciał odejść, to go gdzieś wyślę - powiedział Cellino o największej gwieździe zespołu, pomocniku rodem z Belgii.

- Gramy na stadionie na poziomie Serie C. Zawodnicy podróżują przez całe Włochy od dwóch lat, bo nie dostaliśmy zgody na nasz stadion. Nie mogę nikogo zatrzymywać w tych warunkach.

- Ci zawodnicy zrobili za dużo. Według mnie zatrzymywanie ich byłoby niesprawiedliwością.

- Od jutra z Cagliari może odejść każdy, kto tylko chce. Zostaną tylko ci, którzy chcą, a jeśli chcą, to ich problem. Ja bym nie został w takiej sytuacji. Czy to dotyczy również Davide Astoriego? Tak, każdego, nikogo nie wykluczam.

Cagliari zostało zmuszone do gry domowych meczów w Trieście, 800 kilometrów od siedziby mieszczącej się na Sardynii. Wszystko przez to, że stadion w Cagliari Stadio Sant'Elia nie spełnił wymagań Serie A i nie został dopuszczony do rozgrywek.

Zawodnicy swoją frustrację okazywali już w październiku. - Klub obiecał nam stadion, ale w tym momencie nic się nie dzieje. Nie wiem czyja to wina, ale to też mnie nie interesuje. Chcę znowu grać w Cagliari. Jesteśmy zmęczeni grą w Trieście. Przez ostatnie dwa lata byliśmy zmuszeni grać na wyjazdach - to ciężkie bez naszych kibiów - mówił wówczas Daniele Conti, kapitan zespołu.

Wczorajszy mecz z Napoli (1-1) został rozegrany już w Cagliari, ale wszyscy bardzo narzekali nawet na stan murawy, szczególnie niezadowolony był trener gości Rafael Benitez.

Poniżej mapka pokazująca odległość między obiektami Cagliari: domowym oraz tymczasowym.

[MAPS.GOOGLE.COM]