Cesc Fàbregas ruszy po następnego piłkarza Realu Madryt

2025-03-16 13:08:03; Aktualizacja: 8 godzin temu
Cesc Fàbregas ruszy po następnego piłkarza Realu Madryt Fot. IPA/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Marca

Como 1907 minionego lata sprowadziło Nico Paza z Realu Madryt. Był to trafiony ruch i jak się okazuje, drużyna Cesca Fàbregasa w nadchodzącym oknie transferowym może przejąć następnego gracza z rąk mistrza Hiszpanii. Włoska ekipa zamierza ruszyć po Jesúsa Forteę - informuje „Marca”.

Como 1907 podczas letniego okna transferowego podjęło próbę sprowadzenia Nico Paza z Realu Madryt. Starania działaczy włoskiego klubu w ostatecznym rozrachunku zakończyły się sukcesem.

Beniaminek wzmocnił tym samym ofensywną formację, sprowadzając utalentowanego zawodnika za kwotę opiewającą na 6 milionów euro. Podczas negocjacji druga strona zapewniła sobie jednak pewien ważny zapis.

Otóż dzięki niemu Real może odkupić swojego byłego gracza za niespełna 9 milionów euro. Hiszpańskie media zgodnie donoszą, że w Madrycie podjęto już decyzję o skorzystaniu z tej opcji przyszłego lata.

Paz ma w swoim dorobku sześć bramek oraz taką samą liczbę ostatnich podań. Ruch mistrza Hiszpanii jest jak najbardziej zrozumiały. Como rozstanie się więc z 20-latkiem, ale jak się okazuje, zamierza jednocześnie ruszyć po następnego zawodnika Realu.

„Marca” informuje, że konkretne zainteresowanie drużyny dowodzonej przez Cesca Fàbregasa wzbudza Jesús Fortea. Mowa o juniorskim reprezentancie Hiszpanii, który nominalnie gra jako prawy obrońca. Do akademii Realu trafił latem 2023 roku, kiedy to jego karta zawodnicza została przejęta od Atlético Madryt.

Do tej pory Fortea nie zadebiutował w pierwszym zespole, choć jakiś czas temu otrzymał propozycję przedłużenia wygasającej 30 czerwca 2026 roku umowy. Wstrzymał się jednak z decyzją, chcąc poczekać na rozwój sytuacji w klubie. „Królewscy” chcieliby prolongować kontrakt młodego defensora, ale jeżeli nie dojdzie do konsensusu podczas negocjacji, to wszelkie oferty zostaną rozpatrzone.

Wtedy właśnie do akcji zamierza wkroczyć Como, zajmujące obecnie trzynastą pozycję w tabeli włoskiej ekstraklasy.