Chciał go klub Premier League, w tym sezonie tylko 139 minut. Trudna sytuacja Polaka

Adrian Benedyczak to zawodnik, który do pewnego momentu uchodził za spory talent. Do tego stopnia, że interesowały się nim kluby Premier League. Obecnie jednak nie łapie się w podstawowym składzie Parmy. Co dalej z 24-latkiem?

Adrian Benedyczak to niewątpliwie piłkarz obdarowany dużymi umiejętnościami. Przecież w przeszłości był powoływany do reprezentacji Polski Fernando Santosa. Wtedy wprawdzie nie zadebiutował, natomiast wydawało się, że będzie jej stałym bywalem.

Od tamtej pory minęły ponad dwa lata, a 24-latek nigdy później nie znalazł się na liście nominowanych. Powód absencji jest prosty - problemy zdrowotne.

Te są nieodłącznym elementem ostatnich lat w wykonaniu Benedyczaka. Przedstawiciel rocznika 2000 przecież był swego czasu łączony nawet z transferem do Premier League. Jego poczynaniom przyglądało się Bournemouth, a chrapkę na usługi byłego piłkarza Pogoni Szczecin miało też Hoffenheim.

Popularne

Previous

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

Next

Ostatecznie żadna z tych transakcji nie doszła do skutku, a Polak nadal jest związany z Parmą.

Po trudnym poprzednim sezonie urodzony w Kamieniu Pomorskim zawodnik celował w powrót do regularnych występów. Jak na razie rzeczywiście dostaje szanse, lecz głównie z ławki. Tylko raz wyszedł w pierwszym składzie w Pucharze Włoch i od razu zaliczył asystę.

Dla 24-latka bardzo ważne są regularne występy, dlatego też kto wie, czy jeśli jego sytuacja w najbliższych tygodniach się nie zmieni, to poszuka dla siebie zatrudnienia w innym klubie.

Obecny sezon to dla Benedyczaka 139 minut i jedna asysta. Kontrakt wygasa mu 30 czerwca 2028 roku.