„Chciałbym poprowadzić Paris Saint-Germain”
2018-01-18 21:06:18; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Roberto Mancini udzielił wywiadu „L’Equipe”, w którym opowiedział między innymi o swoim marzeniu związanym z trenowaniem PSG. Nie jest to wykluczone, bo pozycja Emery'ego jest od dawna podważana.
We francuskich mediach pierwsze spekulacje o zwolnieniu Unaia Emery’ego ze stanowiska szkoleniowca Paris Saint-Germain zaczęły się pojawiać zaraz po odpadnięciu w poprzednim sezonie z Ligi Mistrzów. Ostatecznie okazało się, że działacze wicemistrzów Francji mają znacznie więcej cierpliwości i problemów dopatrywali się w ówczesnej kadrze klubu.
Teraz jednak hiszpański szkoleniowiec stracił wymówkę, bo paryżanie przeprowadzili dwa najwyższe transfery w historii. Pierwszy Neymara kosztował 222 miliony euro, a drugi Kyliana Mbappe na razie jest jedynie wypożyczeniem, ale wicemistrzowie Francji będą musieli przelać przyszłego lata za jego kartę zawodniczą 180 milionów euro.
Wydaje się, że w aktualnym sezonie już nikt nie jest w stanie zagrozić Paris Saint-Germain w lidze francuskiej. Klub ma w tej chwili przewagę jedenastu punktów nad Lyonem, ale sięgnięcie po kolejne mistrzostwo kraju prawdopodobnie nie wystarczy do zadowolenia działaczy.
Paris Saint-Germain mierzy w zwycięstwo w Lidze Mistrzów i ostateczne potwierdzenie swojej pozycji wśród najlepszych drużyn w Europie. Pierwsza duża przeszkoda czeka na nich już w 1/8 Ligi Mistrzów w dwumeczu z Realem Madryt. Po ewentualnym odpadnięciu Francuzów może dojść do zwolnienia Emery’ego.
W rozmowie z „L’Equipe” Roberto Mancini przyznał, że bardzo chciałby poprowadzić francuski klub. Szkoleniowiec Zenitu powiedział: „Nie znam przyszłości, ale tak, chciałbym trenować Paris Saint-Germain. Dlaczego nie, jeśli to możliwe? Jestem dobrym trenerem, który sumiennie wykonuje solidną pracę, ale w piłce nożnej jeden dzień może wszystko zmienić”.
Włoski trener przyznał także, że Paris Saint-Germain posiada jeden z najlepszych zespołów na świecie. Według niego spotkania z Realem Madryt zawsze są bardzo trudne, ale widzi szansę na awans Francuzów.