Chelsea: Akcja-reakcja. Thomas Tuchel z nowym kontraktem [OFICJALNIE]
2021-06-04 12:22:33; Aktualizacja: 3 lata temuChelsea szukała długo menedżera, który byłby w stanie udźwignąć projekt na tyle, aby klub ponownie odnosił sukcesy. Thomas Tuchel wywiązał się z tego zadania bezbłędnie i w nagrodę otrzymał nową umowę.
47-latek przejął „The Blues” pod koniec stycznia, miesiąc po rozstaniu z Paris Saint-Germain. To wówczas Roman Abramowicz i jego podwładna Marina Granowskaja musieli podjąć bolesną decyzję, dziękując za współpracę klubowej legendzie - Frankowi Lampardowi.
Niemiec nie miał łatwego zadania, zważywszy na to, ile chociażby latem Chelsea wydała na wzmocnienia i kogo sprowadziła. Nowy menedżer bardzo szybko jednak złapał świetny kontakt z zawodnikami i ustawił zespół według własnych preferencji, stawiając głównie na defensywę.
Dość powiedzieć, ze piłkarze pod jego wodzą stracili zaledwie 16 bramek. W tym czasie strzelili 39 i to wystarczyło, aby zakończyć zmagania w Premier League na czwartym miejscu w tabeli, dotrzeć do finału Pucharu Anglii i wreszcie - sięgnąć po puchar Ligi Mistrzów.Popularne
Kiedy tylko ekipa ze Stamford Bridge pokonała Manchester City, a Thomas Tuchel został pierwszym trenerem w historii, który rok po roku dotarł do finału rozgrywek z dwoma różnymi klubami, rozpoczęły się negocjacje w sprawie rozszerzenia umowy obowiązującej do 30 czerwca 2022 roku z opcją przedłużenia.
Wtedy wydawało się, że jest to możliwość kontynuowania współpracy o 12 miesięcy dłużej. Zgodnie z dzisiejszym komunikatem, była to opcja na dwa lata. Właśnie o tyle przedłużono kontrakt i obecnie obowiązuje on do zakończenia sezonu 2023/2024.
– Nie wyobrażam sobie lepszej okazji do przedłużenia kontraktu. Jestem wdzięczny za to doświadczenie i bardzo się cieszę, że mogę pozostać częścią rodziny Chelsea. Przed nami jeszcze wiele do zrobienia i z ambicją oraz niecierpliwością czekamy na to, co nadejdzie – oznajmił uradowany Niemiec.
„The Blues” pod wodzą Tuchela wygrali 19 spotkań, sześciokrotnie zremisowali i ponieśli pięć porażek.
Fabrizio Romano podkreśla, że następny w kolejce do przedłużenia umowy jest Thiago Silva.