Chelsea chętna, pomocnik chętny. Temat transferu powraca
2022-11-01 10:59:17; Aktualizacja: 2 lata temuArsen Zacharian już latem mógł trafić do Chelsea, lecz ruch pogrzebały skomplikowane zasady transferowe wobec zawodników z Rosji. Piłkarz Dynama Moskwa nie porzuca swych marzeń, zapewniając, iż tylko ten kierunek go interesuje - informuje „London Evening Standard”.
19-letni ofensywny pomocnik zdecydowanie wyróżnia się na tle swoich rosyjskich rówieśników. Nastolatek z Samary, mimo młodego wieku, stanowi o sile moskiewskiej ekipy.
Na przestrzeni bieżącej kampanii zaliczył dla niej już łącznie 18 występów, w których trzykrotnie trafiał do siatki i sześciokrotnie asystował swoim kolegom.
Nie dziwota więc, że ten przyciąga na siebie wzmożoną uwagę wielkich marek, w tym londyńskiej Chelsea. Zespół ze Stamford Bridge już latem starał się ściągnąć do siebie perełkę, lecz bez powodzenia.Popularne
Władze „The Blues” złożyły na biurko Dynama ofertę opiewającą na 15 milionów euro, co w pełni usatysfakcjonowało rosyjską stronę. Ostatecznie skomplikowane zasady dotyczące transferów graczy z Rosji przekreśliły transfer. Zbrojna inwazja tego kraju na Ukrainę ograniczyła przepływ pieniędzy z i do kraju, a to wpłynęło również na rynek piłkarski.
Upływ czasu nie zmienił nastawienia Zachariana. Ten nadal liczy, iż niebawem zasili szeregi sześciokrotnych mistrzów Anglii.
- Od razu mówiłem, że chcę przejść do Chelsea. Nie odrzucam możliwości powrotu do Dynama na zasadzie wypożyczenia, ale chciałbym przynajmniej spróbować się w Chelsea. Później być może wrócę. Może być też tak, że od razu zacznę tam grać - przyznał czterokrotny reprezentant kraju.
19-latek ma nadzieje, że negocjacje w tej sprawie ruszą ponownie w zimowym okresie. Młody pomocnik jest już gotowy do opuszczenia ojczyzny, nie myśląc nawet o przejściu do innego krajowego hegemona, w tym Zenitu Sankt Petersburg, który przejawiał taką chęć.
– Mam nadzieję, że zimą negocjacje będą kontynuowane i do czegoś doprowadzą. Chcę przejść do Chelsea i nie chcę iść do Zenitu. Zostało mi półtora roku kontraktu. Cieszę się, że mogę grać w Dynamie, ale jedynym klubem, do którego chcę przejść jest Chelsea. Dynamo dało mi wszystko więc chciałbym, żeby dostali za mnie dobre pieniądze. Chciałbym odwdzięczyć się im nie tylko występami, ale także godnym przelewem - stwierdził rozchwytywany zawodnik.
Nizaar Kinsella z „London Evening Standard” poinformował niedawno, że zimowy ruch stanowi prawdopodobną opcję.