Chelsea i Liverpool z niesamowitą serią. Im strzelać zakazano

Za nami „hit” Premier League, w którym Chelsea podejmowała Liverpool. Niestety, ponownie rywalizacja tych dwóch drużyn zawiodła, kończąc się bezbramkowym remisem. Niechlubna seria trwa.

Cóż, jak przyznał Jordan Henderson, to był trudny mecz. Nie wiadomo tylko, dla kogo bardziej - zawodników czy kibiców. 

Tego wieczoru na Stamford Bridge widoczne było, że obydwie ekipy zasłużenie nie biją się o mistrzostwo Anglii. Patrząc na dyspozycję podopiecznych Jürgena Kloppa, można było odnieść wrażenie, iż na Anfield główny cel na ten sezon stanowi utrzymanie...

Londyńczycy pod wodzą Bruno Saltora z pewnością się starali. Dwukrotnie umieścili piłkę w siatce Alissona, lecz Anthony Taylor słusznie bramek nie uznał - najpierw z powodu spalonego Reece'a James, a później z powodu ręki Kaia Havertza.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy. Chce dokonać tego jako pierwszy

Next

„The Blues” ze współczynnikiem xG (oczekiwanych bramek) na poziomie 2,29 zasłużyli nawet na zwycięstwo, ale finalnie muszą zadowolić się jednym punktem. Liverpool ze współczynnikiem wynoszącym 0,38 również...

Ostatnie konfrontacje tych zespołów przekonują, że to hity tylko z nazwy. Na przestrzeni czterech ostatnich starć, wliczając w to dwie dogrywki, nie padła ani jedna bramka.

420 minut to siedem bitych godziny gry. I nic, totalna strzelecka impotencja.