Chelsea robi miejsce dla Anthony'ego Gordona. Pomocnik na wylocie
2022-08-28 14:05:52; Aktualizacja: 2 lata temuChelsea pragnie pozbyć się balastu, jakim od kilku lat jest Ross Barkley. Anglik nie liczy się przy ustalaniu składu, a jego wysoka pensja skłania klub ku rozwiązaniu umowy – donosi „Daily Mail”.
Kariera Rossa Barkley’a wyraźnie wyhamowała. Punktem kulminacyjnym jej upadku był bez wątpienia kompletnie nieudany transfer do Chelsea.
28-letni już pomocnik pełni marginalną rolę w klubie, zasiadając głównie na ławce rezerwowych londyńskiej drużyny. Nie dziwota więc, że działacze „The Blues” dążą do rozstania.
Okno transferowe zmierza ku końcowi, a Barkley nadal tkwi na Stamford Bridge, nie przyciągając konkretnego zainteresowania innych ekip. Sytuacja niepokoi coraz bardziej londyńczyków, którzy, mając na uwadze transfer Anthony’ego Gordona, rozważają podjęcie bezkompromisowych środków.Popularne
Wychowanek Evertonu ma jeszcze przez rok ważny kontrakt. Każdy tydzień współpracy generuje koszty na poziomie 200 tysięcy funtów, co uwiera szczególnie Todda Boehly’ego, właściciela londyńczyków. Stąd narodził się pomysł, aby rozwiązać z 28-latkiem umowę.
Pomocnik z Liverpoolu otrzymałby z tego tytułu solidną odprawę, co miałoby skłonić go do przyjęcia propozycji Chelsea.
Klub ze stolicy Anglii finalizuje właśnie wielomilionowy angaż Wesleya Fofany i ma nadzieje na dopięcie transferu Anthony’ego Gordona. Bacząc na to odciążenie listy płac wydaje się sensowną opcją.
W zeszłym sezonie Barkley w pierwszej drużynie Thomasa Tuchela zanotował 14 występów i zdobył bramkę.
To wyraźny kontrast z tym, jak rozpoczęła się kariera pomocnika. Zadebiutował dla Evertonu jako nastolatek i był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych graczy w kraju, przyciągając na siebie wzrok całej śmietanki Premier League - Manchesteru City, Arsenalu, Tottenhamu, Liverpoolu i w końcu Chelsea.
Jego imponujące występy dla „The Toffees” sprawiły, że zdobył międzynarodowe uznanie w 2013 roku, debiutując w reprezentacji Anglii i stając się częścią składu Roya Hodgsona na Mistrzostwach Świata w Brazylii w 2014 roku.