Chelsea się nie załamuje. Już ma nowy cel transferowy za 50 milionów funtów

Po upadku transferu Michaela Olise Chelsea skupi się na innym zawodniku. Londyńska drużyna prowadzi rozmowy w sprawie pozyskania Brennana Johnsona z Nottingham Forest - podaje „The London Evening Standard”.

Michael Olise zaskoczył swoją decyzją. Po bardzo dobrym sezonie znalazł się na radarze kilku dużych klubów, w tym Manchesteru United i Chelsea. Wydawało się, że to właśnie ta ostatnia drużyna sięgnie po utalentowanego skrzydłowego.

Dosyć niespodziewanie parafował on nowy, czteroletni kontrakt z Crystal Palace. W tej sytuacji „The Blues” musieli obejść się smakiem. Nie zamierzają jednak siedzieć z założonymi rękami.

Od dawna klub ze Stamford Bridge monitorował również poczynania Brennana Johnsona.

Reprezentant Walii przesunął się teraz na szczyt listy życzeń stołecznego giganta. Rozmowy w jego sprawie rozpoczęto w zeszłym tygodniu, ale dopiero teraz powinny przyspieszyć.

Nottingham Forest oczekuje za swojego wychowanka 50 milionów funtów, czyli 58,5 miliona euro. Wcześniej odrzuciło bez wahania rekordową ofertę Brentford, która była o 15 milionów niższa.

Na The City Ground wiążą z 22 latkiem spore plany. W dodatku łączy go kontrakt do 30 czerwca 2026 roku, co znacznie wpływa na jego wycenę.

„The London Evening Standard” sądzi, że Chelsea postara się dopiąć operację za 40 milionów funtów. Negocjacje będą jednak trudne. Sześciokrotni mistrzowie Anglii doskonale o tym wiedzą, dlatego trzymają pod ręką notes z innymi nazwiskami.

Brennan Johnson ma za sobą świetny sezon, w którym w 44 spotkaniach zdobył dziesięć bramek i zanotował trzy asysty. Walijczyk wcześniej błyszczał na poziomie Championship, gdzie w jednej kampanii potrafił zaliczyć 16 trafień.