Władze klubu postanowiły napisać list do 33-letniego mężczyzny i zaproponować mu darmowy bilet w loży VIP na wybrany mecz Chelsea. Właściciel "The Blues" Roman Abramowicz zapewnił, że jest zniesmaczony zachowaniem fanów.
Głos w sprawie zabrał również sam Jose Mourinho, który stwierdził, że wstydzi się za zachowania małej grupy fanatyków jego zespołu. - Ci ludzie nie należą do naszej rodziny. Wstydzę się za to, co zrobili - powiedział portugalski trener.
Prezes Chelsea Bruce Buck poinformował odpowiednie instytucje o zaangażowaniu klubu w walkę z rasizmem, a rzecznik prasowy przy okazji meczy z Burnley, wygłosił oficjalne oświadczenie, w którym wyraził swoje ubolewanie nad tym, co wydarzyło się w paryskim metrze: - Wszyscy w klubie są przerażeni tym, co zobaczyli. Pragniemy serdecznie przeprosić Pana Souleymana. Od samego początku współpracujemy z policją i w dalszym ciągu będziemy to robić. Postanowiliśmy również przeprowadzić wewnętrzne śledztwo, aby taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła. Zidentyfikowaliśmy już trzy osoby, które mogą być zamieszane w sprawę i zawiesiliśmy je w prawach kibiców, aż do zakończenia śledztwa.