Chelsea zaprzecza kontaktom z Guardiolą
2012-11-05 15:32:33; Aktualizacja: 13 lat temu
Pep Guardiola podobno odchodząc z Barcelony miał powiedzieć jednemu ze współpracowników, że po rocznym odpoczynku chciałby podjąć pracę na Stamford Bridge.
41-latek po zakończeniu czteroletniej pracy z klubem podczas, której zainkasował 14 trofeów, zdecydował się na dobrowolny urlop, który wypełnia wraz ze swoją rodziną za oceanem. Mimo tego, że był sondowany przez Romana Abramowicza - rosyjskiego miliardera i właściciela Chelsea.
W zamian został przedłużony o dwa lata kontrakt z Di Matteo, który na ławce trenerskiej zwyciężył w Lidze Mistrzów, ale mimo tego często powtarza się, że kadrowym priorytetem pozostaje Hiszpan.
A wraz z obniżką formy takie głosy wyłącznie się nasiliły. "The Blues" przegrali ostatnie spotkanie w Lidze Mistrzów z Szachtarem Donieck, a przy kolejnych stratach punktów ich sytuacja stałaby się bardzo niepewna. Co mogłoby nawet skutkować odpadnięciem z tych rozgrywek już w fazie grupowej, co poprzedniemu zwycięzcy nigdy się nie zdarzyło.
Chelsea odcina się jednak od tych komentarzy i nadal deklaruje kredyt zaufania dla zatrudnionego Włocha, wielu zapewne będzie w tym widzieć zasłonę dymną ułatwiającą osiągnięcie celu. Jednak sprawa byłego trenera "Dumy Katalonii" z pewnością będzie się jeszcze wiele razy powtarzała, nie tylko w kontekście Chelsea.
![Jagiellonia Białystok ma problem z... murawą. Zarządca stadionu wydał oświadczenie [OFICJALNIE]](img/photos/93053/170x113/jagiellonia-bialystok.jpg)





![Chyba nie tego się spodziewał. Były piłkarz Wisły Kraków poznał swoją przyszłość [OFICJALNIE]](img/photos/84014/170x113/krystian-wachowiak.jpg)





![Jagiellonia Białystok ma problem z... murawą. Zarządca stadionu wydał oświadczenie [OFICJALNIE]](img/photos/93053/90x60/jagiellonia-bialystok.jpg)








