23-latek otworzył wynik meczu pomiędzy Genoą a Romą,
wykorzystując fatalny błąd bramkarza „Giallorossich”, Robina
Olsena. Jego bramka nie dała jednak ekipie z Ligurii choćby punktu.
Rzymianie wygrali z nią 3:2.
Dla Piątka był to 12. gol w
Serie A. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, zaliczył on już 18
trafień w 18 spotkaniach w koszulce Genoi. O jego odejściu z niej
media spekulują od dłuższego czasu. Wśród klubów obserwujących
Polaka są m.in. Barcelona i Napoli. Do pewnego momentu wydawało
się, że to właśnie klub z Neapolu jest najbardziej
zdeterminowany, by jak najszybciej go zakontraktować.
Losapio zasugerował jednak, że rywalizację wygrać może właśnie
Roma.
- Moim zdaniem Genoa sprzeda Polaka za 35-40 milionów
euro. Będą chcieli uzyskać 40 milionów, ale myślę, że lekko
zejdą z ceny. Osobiście 35 milionów oceniam jako bardzo realną
wycenę.
- No i jest potencjalny kupiec. To Roma, która
szuka zastępcy Edina Džeko i Patrika Schicka. Moim zdaniem do
transferu dojdzie w 2019 roku - powiedział włoski dziennikarz,
dając do zrozumienia, że ostatnio to właśnie rzymianie mocno
naciskają w kwestii transferu Piątka.
Chętny dobija się coraz mocniej. „Genoa sprzeda Piątka za 35-40 milionów”
fot. Transfery.info
W niedzielę Krzysztof Piątek zanotował 12. ligowe trafienie w barwach Genoi. Na łamach WP SportoweFakty na temat napastnika Genoi wypowiedział się Andrea Losapio, który współpracuje m.in. z „Corriere della Sera”.