Chiellini nigdzie się nie rusza

Coraz mniej prawdopodobny wydaje się styczniowy transfer Giorgio Chielliniego na Wyspy. O stopera Juventusu Turyn wciąż pytają oba kluby z Manchesteru - United oraz City.<br><br>Nowy menadżer "The Citizens(...)

Coraz mniej prawdopodobny wydaje się styczniowy transfer Giorgio Chielliniego na Wyspy. O stopera Juventusu Turyn wciąż pytają oba kluby z Manchesteru - United oraz City.

Nowy menadżer "The Citizens", Roberto Mancini za wszelką cenę chce wzmocnić linię obrony podczas zimowej sesji transferowej i Chiellini znajduje się na samym szczycie listy życzeń byłego szkoleniowca Interu Mediolan. Pieniądze dla City nie stanowią problemu i włodarze klubu z City of Manchester Stadium upatrują szansy w przekonaniu Juventusu lukratywną ofertą.

Do walki o Cheilliniego miał się włączyć także Sir Alex Ferguson. Wobec przedłużającej się nieobecności - spowodowanej kontuzją - Rio Ferdinanda, Szkot miałby pozyskać w styczniu nowego środkowego obrońcę. Opiekun Mistrzów Anglii przyznał jednak, że żadnego transferu nie dokona.

- Zainteresowanie takich klubów, jak Manchester United i Manchester City bardzo nas cieszy. Dodam jedynie, że chętnych angażu Giorgio jest więcej - mówi agent Cheilliniego, Davide Lippi.

- Giorgio jest bardzo ważnym punktem Juventusu, z którym wciąż wiąże go kontrakt. Poza tym, klub nie ma zamiaru pozbywać się swych najlepszych graczy. Moim zdaniem, Giorgio będzie grał w Turynie jeszcze przez długie lata - dodaje na zakończenie Lippi.