Chiesa bardzo blisko hitowego transferu. Wygląda na to, że wreszcie się uda
2020-10-01 08:44:37; Aktualizacja: 4 lata temuFederico Chiesa może tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego zamienić Fiorentinę na Juventus - donoszą włoskie media.
Dotychczasowe starania „Starej Damy” związane z podjęciem próby nawiązania współpracy z 22-letnim skrzydłowym nie przyniosły spodziewanego rezultatu, ponieważ „Viola” odrzucała wszelkie możliwe otrzymane propozycje ze strony mistrza Włoch za swojego wychowanka.
Ostatnie informacje podawane przez włoskie media zdają się sugerować, że oba kluby zbliżają się powoli do osiągnięcia pełnego porozumienia, które może pozwolić Federico Chiesie zmienić pracodawcę jeszcze przed zamknięciem letniego okna transferowego.
Media z Półwyspu Apenińskiego podają jednak różne doniesienia na temat warunków ewentualnej przeprowadzki reprezentanta Włoch na Allianz Stadium.Popularne
Gianluca Di Marzio uważa, że Juventus zaoferował za niego gotówkę oraz możliwość zakontraktowania przed Fiorentinę dwóch swoich zawodników - Mattię De Sciglio i Daniele Ruganiego.
Drużyna ze Stadio Artemio Franchi odrzuciła tę propozycję i jednocześnie zasugerowała, że byłaby skłonna zaakceptować taką formę transferu, jeżeli w transakcję wymiany zostałby włączony Merih Demiral. Oddaniem tego piłkarza nie jest z kolei zainteresowana ekipa z Turynu.
„Stara Dama” nie załamuje jednak rąk po powyższym podejściu i liczy na szybką sprzedaż wspomnianych dwóch graczy oraz Douglasa Costy i rozwiązanie umowy z Samim Khedirą, co ma jej umożliwić złożenie oferty wypożyczenia z opcją obligatoryjnego wykupu po zakończeniu obecnego sezonu.
Szczegóły takiej operacji podaje z kolei Alfredo Pedullà, który przekonuje, że mistrz Włoch przeznaczyłby 10-12 milionów euro na tymczasowe nabycie usług Chiesy i następnie dokonałby jego wykupu za około 50 milionów euro.
Taka forma transferu ma bardziej odpowiadać Fiorentinie, o ile oba kluby dogadałyby się w kwestii wysokości oraz liczby rat dotyczących spłaty całej sumy za 22-latka.
Sam reprezentant Włoch odrzucił już kilkukrotnie możliwość przedłużenia współpracy z „Violą” i ponoć ustalił warunki indywidualnego kontraktu z „Starą Damą”, z którąś miałby się związać pięcioletnią umową i na jej mocy zarabiać pięć milionów euro rocznie.
Drużyna ze Stadio Artemio Franchi rozgląda się jednocześnie za ewentualnym następcą swojego wychowanka i na razie w tym aspekcie bierze pod uwagę możliwość zakontraktowania José Callejóna, który od momentu rozstania z Napoli pozostaje wciąż bez nowego klubu.