Chińczycy interesowali się Wisłą Kraków. Adrian Mierzejewski uczestniczył w rozmowach

2024-04-15 13:26:48; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Chińczycy interesowali się Wisłą Kraków. Adrian Mierzejewski uczestniczył w rozmowach Fot. Tomasz Ćwiąkała [YouTube]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Tomasz Ćwiąkała [YouTube]

Adrian Mierzejewski ważny rozdział swej zagranicznej kariery napisał w Chinach. To właśnie wtedy w Państwie Środka zrodził się temat kupna Wisły Kraków. „Pytali mnie, czy byłaby taka opcja” - zdradził w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą 37-latek.

Mierzejewski miał ciekawy pomysł na karierę. Po opuszczeniu Polski w 2011 roku grał w Turcji, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Australii i Chinach. 

W Państwie Środka spędził szczególny okres, wyrabiając sobie mocną markę. Na poziomie tamtejszej ekstraklasy zanotował 125 spotkań, 26 trafień i 41 asyst. Liczby te rozbiły się na występy w czterech klubach, a konkretniej Shanghai Shenhua, Changchun Yatai, Chongqing Liangjiang Athletic i Henan FC.

Na chińskich boiskach pożegnał się także z piłkarską karierą. 

Mierzejewski nie wyzbył się jednak zapału do gry w piłkę nożną. Ostatnio sprawdził swoje siły w nietypowej, sześcioosobowej odmianie tego sportu. Otrzymał powołanie do turnieju w Kaliszu, na którym rywalizowały jeszcze zespoły Anglii, Francji i Niemiec.

W rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą 37-latek wrócił pamięcią do swoich przygód w Chinach. W pewnym momencie zdradził, że zapytano go w sprawie potencjalnego kupna Wisły Kraków.

- Podpytywali mnie o Wisłę Kraków i Lechię Gdańsk. Lechię sam zaproponowałem, bo akurat była tam opcja. Pytali, czy byłaby taka opcja i jaki to jest klub. Mój prawnik powiedział, że lepszym projektem byłaby Lechia ze względu na łatwość przejęcia, stadion. Tam nie jest aż tak duży bałagan jak w Wiśle Kraków - powiedział Mierzejewski.

- No więc jak kopiuj-wklej. Mówię: „Słuchajcie, jest opcja, to może kosztować, nie wiem, 15 euro”. Było jakieś rozmyślanie. Chińczykom zależy na tym, żeby te pieniądze szybko wysłać poza kraj, bo może być tak, że jednego dnia góra mówi: „Zabieramy” - dodał.

Na początku lipca minionego roku większościowy pakiet udziałów Lechii Gdańsk nabył fundusz inwestycyjny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, MADA Global.