Powszechnie źle kojarzący się symbol został zauważony błyskawicznie. W przerwie meczu pracownicy obsługi naziemnej próbowali jak najszybciej ukryć ślad zarysowany na dużym fragmencie boiska, jednak powiodło się to z marnym skutkiem.
Co ciekawe, szlagierowy mecz eliminacji do Mistrzostw Europy przebiegał bez udziału kibiców na trybunach w związku z incydentem chorwackich fanów, którzy wykrzykiwali rasistowskie hasła podczas spotkania z Norwegią.
Ze strony chorwackiego związku piłkarskiego zostały już opublikowane przeprosiny za nieprzyjemne wydarzenie. Włoska federacja zgłosiła skargę do UEFA i w tym momencie trwa oczekiwanie na oświadczenie w tej sprawie.