Christian Eriksen nie chciał być częścią show. Dlatego odrzucił tę ofertę [POTWIERDZONE]
2025-11-06 09:20:41; Aktualizacja: 2 godziny temu![Christian Eriksen nie chciał być częścią show. Dlatego odrzucił tę ofertę [POTWIERDZONE]](img/photos/99368/1500xauto/christian-eriksenb.jpg)
Minionego lata Christian Eriksen wcale nie musiał wyjeżdżać poza Wyspy Brytyjskie. Z ustną ofertą kontraktu wyszło Wrexham FC, beniaminek Championship. Szef zarządu Michael Williamson ujawnił kulisy nieudanych negocjacji.
Środkowy pomocnik jeszcze do niedawna bronił barw Manchesteru United. Od dłuższego czasu było wiadome, że Anglicy nie zechcą przedłużyć wygasającego kontraktu. 33-latek przebierał w propozycjach.
Jedną z opcji dostępnych na stole była możliwość stania się gwiazdą Wrexham FC. To klub zarządzany przez gwiazdy Hollywood, Ryana Reynoldsa oraz Roba McElhenneya. Dokonali nieprawdopodobnej historii, stając się świadkami trzech awansów z rzędu w rozgrywkach ligowych – od piątego szczebla na zaplecze Premier League.
Klub nie najgorzej radzi sobie w Championship. Agent Eriksena nie był jednak ufny wobec działaczy, podejrzewając ich o marketingowe wykorzystanie historii z EURO 2020, kiedy podczas meczu Dania – Finlandia zawodnik przeszedł atak serca i ledwo uszedł z życiem.Popularne
– Skontaktowałem się z jego agentem [Martinem Schootsem - przyp. red.]. To, co było naprawdę interesujące przy pierwszej rozmowie, to warunek o tym, aby historia Christiana nie znalazła się w dokumencie, bo wcześniej mieliśmy mnóstwo okazji, żeby nakręcić film – wyznał Williamson w rozmowie dla „That Wrexham Podcast”.
– Agent myślał, że kontaktujemy się z nim nie ze względu na umiejętności piłkarskie, ale dlatego, że chcielibyśmy zrealizować materiał. Pomyślałem sobie: „chwila, nawet nie brałem tego pod uwagę!”. Oczywiście, zdawałem sobie z tego sprawę, ale nie to było naszą intencją – stwierdził.
– Szukaliśmy piłkarzy mogących grać dla nas w Championship. Takich, którzy pomogliby nam konkurować z resztą stawki. Starałem się wyjaśnić nasze rzeczywiste cele i nawet nie myślałem o tym transferze z punktu filmu dokumentalnego. Koniec końców, wyszła z tego ciekawa rozmowa, choć nie spodziewałem się, że agent wyrazi swoje stanowisko prosto z mostu. Zwykle oczekuję poufności w tego rodzaju rozmowach – nadmienił.
146-krotny reprezentant Danii cieszy się chwilami spędzanymi w Wolfsburgu. Wraz z Kamilem Grabarą przeszli bardzo trudny początek sezonu w Bundeslidze: pięć porażek po siedmiu kolejkach. Jak na razie dołożył asystę w jedynym wygranym meczu z Hamburgerem SV.
































