„Cieszyłem się, że on nie został trenerem Wisły Kraków”. Szymon Grabowski wspomina

2024-05-05 12:50:41; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
„Cieszyłem się, że on nie został trenerem Wisły Kraków”. Szymon Grabowski wspomina Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Kanał Sportowy

Wisła Kraków nadal jest w grze o awans do Ekstraklasy, a na temat triumfatora Pucharu Polski wypowiedział się w Kanale Sportowym szkoleniowiec Lechii Gdańsk, Szymon Grabowski. Z perspektywy jego drużyny dobrze stało się, że pod Wawelem nie postawiono na trenera Mariusza Jopa.

Wisła Kraków w miniony czwartek osiągnęła swój największy sukces od 2011 roku. Podopieczni Alberta Rudé pokonali w finale Pucharu Polski po dogrywce Pogoń Szczecin (2-1) i sięgnęli po to trofeum po raz piąty w swojej historii.

Dzięki temu po długiej przerwie europejskie puchary ponownie zawitają pod Wawel. 13-krotny mistrz kraju wystąpi w eliminacjach do Ligi Europy.

Choć nominacja hiszpańskiego trenera wywołała w zimie sporo kontrowersji, to wydaje się, że z perspektywy czasu była dobrym posunięciem. Teraz jego celem jest awans do Ekstraklasy.

Na temat „Białej Gwiazdy” wypowiedział się na antenie Kanału Sportowego Szymon Grabowski. Szkoleniowiec Lechii Gdańsk twierdzi, że Wisła zasługuje na promocję.

- Rola sztabu szkoleniowego jest kluczowa. Ja bym zwrócił uwagę na osobę Mariusza Jopa. Ja powiem szczerze - nie wiem, czy tak mogę, ale cieszyłem się, że nie został pierwszym trenerem Wisły Kraków.

- Wiedziałem, że z mojej perspektywy mielibyśmy duże problemy, jeśli chodzi o rywalizację z nimi o awans.

- Oni zasługują na to, by wrócić do Ekstraklasy - wyznał.

W następnej kolejce dojdzie do ważnego starcia, w którym „Biała Gwiazda” zmierzy się właśnie z Lechią Gdańsk. Ten mecz zaplanowano na 11 maja, a start punktualnie o 17:30.